Królowa jest jedna!
Fot. archiwum Igi Świątek
Iga Świątek powróciła na szczyt rankingu WTA Women’s Tennis Association. Do tej pory była pierwszą rakietą świata przez 75 tygodni, ale straciła pierwsze miejsce na początku września, po turnieju US Open w Nowym Jorku, kiedy to tron WTA objęła Aryna Sabalenka. Polka nie dała się długo cieszyć Białorusince, bo już po ośmiu tygodniach, wygrywając turniej WTA Finals w Cancun powróciła na pierwsze miejsce. Na ostatniej prostej wyprzedziła rywalkę o 245 punktów - obecnie Iga Świątek ma 9295 punktów a Aryna Sabalenka 9050.
- Wiedziałam, że ona zasłużyła na ten numer jeden. Chciałam po prostu zrobić swoje i dla mnie to trochę abstrakcyjnie, że dziś jednak ją wyprzedziłam. Jestem przeszczęśliwa – powiedziała Iga Świątek po meczu finałowym w Cancun.
W Meksyku Polka pokonała, a właściwie w niecałą godzinę rozgromiła Jessicę Pegulę 6:1, 6:0 i wygrała turniej WTA Finals. Iga zaprezentowała się wprost fenomenalnie, poczynając od występu w czerwonej sukni podczas prezentacji zawodniczek. Nie dała rywalkom szans przez cały turniej; w pięciu meczach straciła zaledwie 20 gemów, ustanawiając historyczny rekord. A przy okazji zyskała 3 miliony dolarów nagrody za triumf w turnieju.
W swoim dorobku na najwyższym szczeblu zdobyła następujące zwycięstwa:
4 - w turniejach Wielkiego Szlema,
1 - w turnieju WTA Finals,
6 – w turniejach WTA 1000,
5 – w turniejach WTA 500,
1 - w turnieju WTA 250.
.jpg "fot. Kaka.media")
.jpg)
29 maja br. Iga Świątek podczas Gali „Teraz Polska” otrzymała tytuł „Wybitna Polka” ustanowiony przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego. Kapituła Konkursu podkreśliła, że obok sukcesów sportowych, należy docenić jej działalność charytatywną i społeczną laureatki. Iga Świątek wspiera działania na rzecz zdrowia psychicznego dzieci, angażuje się w akcje charytatywne Szlachetnej Paczki, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz na rzecz dzieci dotkniętych wojną w Ukrainie.
W imieniu Laureatki (która brała udział w French Open) statuetkę odebrał jej tata, Tomasz Świątek, który powiedział ze sceny: - Jestem dumny z osiągnięć Igi i zawsze ją wspieram. Chciałbym podkreślić, że sukcesy te narodziły się na polskiej ziemi, bowiem Iga zawsze korzystała z polskiej myśli trenerskiej i od dzieciństwa trenowała pod domem, w Raszynie.
