Kochali go szpiedzy, reporterzy, Hollywood. Polak, warszawianin, Stefan Kudelski był jak Steve Jobs rynku audio

  • Fot. Erling Mandelmann
    Fot. Erling Mandelmann

W 1951 roku Stefan Kudelski, utalentowany 22-letni inżynier, opracował niezwykle wysokiej jakości, innowacyjny, miniaturowy, samodzielny rejestrator dźwięku który nazwał po prostu „Nagra I”. I zrewolucjonizował rynek elektroniki.

Innymi słowy można powiedzieć, że Kudelski wynalazł dyktafon, lub rekorder dźwięku, jak czasami się dziś mówi w środowisku profesjonalnym. Zainteresowanie jego wynalazkiem było natychmiastowe. Kolejne wersje urządzenia – Nagra II i III – pojawiły się w połowie lat 50., rewolucjonizując świat radiofonii, kina i muzyki.

Nagra 1.2. Fot. Nagraaudio.com

Kudelski nie tylko odpowiadał za sferę techniczną urządzenia, które stale ulepszał, rozwijał, ale także skomercjalizował swój biznes i sprawdził się jako niezwykle sprawny przedsiębiorca. Wyjątkowy wynalazca i pionier, Stefan Kudelski zrewolucjonizował świat nagrań dźwiękowych, opracowując szereg znanych na całym świecie rejestratorów używanych w przemyśle radiowym, filmowym, telewizyjnym i bezpieczeństwa.

Najpierw Polska, potem świat

Niestety być może nie byłoby to możliwe, gdyby po wojnie pozostał w Polsce, a jego talent – podobnie jak wielu innych wybitnych Polaków – był tłamszony przez ówczesny system władzy. Stefan Kudelski urodził się w polskiej rodzinie inteligenckiej związanej z przedwojennym Stanisławowem. Dziadek Stefana – Jan Tomasz był absolwentem Politechniki Lwowskiej i architektem miejskim Stanisławowa, który pozostawił ogromny wkład w architekturę tego miasta, ojciec Stefana – Tadeusz, obrońca Lwowa przed Ukraińcami w 1918, po studiach architektonicznych na Politechnice Lwowskiej pracował w przemyśle chemicznym, matka – Irena z Ulbrichów była antropologiem. Ojcem chrzestnym Stefana Kudelskiego był ostatni przedwojenny prezydent Warszawy Stefan Starzyński. W roku 1939 Kudelscy ewakuowali się z ogarniętej wojną Polski i przez Zaleszczyki, Rumunię, Węgry dotarli do południowej Francji. Po inwazji niemieckiej we Francji znaleźli się na terenach administrowanych przez rząd Vichy. Ojciec Kudelskiego, jako oficer polski w służbie czynnej brał udział we francuskim ruchu oporu, ale po wykryciu przez Niemców miejscowej siatki, po raz kolejny musiał uciekać wraz z rodziną, tym razem do Szwajcarii. Za swoje zasługi oboje rodzice Kudelskiego uhonorowani zostali francuskim Krzyżem Wojennym.

Nowy dom w Szwajcarii

W Szwajcarii młody Stefan Kudelski podjął naukę w szkole średniej École Florimont w Genewie i jeszcze przed jej ukończeniem poważnie zainteresował się techniką i elektroniką. Zbudował własne przydomowe laboratorium, w którym zajmował się m.in. urządzeniami do ekstrakcji pyłów z powietrza przy użyciu generatora wysokiej częstotliwości lub do mierzenia dokładności zegarów przy użyciu generatorów kwarcowych – kilka z nich Kudelski opatentował, choć nie znalazły one dotąd komercyjnego zastosowania. Od 1948 studiował fizykę i inżynierię fizyczną na Politechnice Federalnej w Lozannie. Jednak to właśnie w domowym laboratorium stworzył ów dyktafon Nagra, który zrewolucjonizował ówczesny świat.

Nagra 3. Fot. Nagraaudio.com

Uznanie świata filmu, rozrywki, mediów i akademii

W 1983 roku Stefan Kudelski wszedł do galerii sław kina i telewizji, otrzymując Międzynarodowy Złoty Medal Johna Griersona, dołączając do luminarzy Society of Motion Picture and Television Engineers, do których należą Louis Lumière, Thomas Edison, Lee de Forest, George Eastman, Walt Disney, Samuel Warner, Léon Gaumont, Ray Dolby i Vladimir Zworkyin. W trakcie swojej kariery został nagrodzony licznymi wyróżnieniami, w tym Oskarami Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej w 1965, 1977, 1978 i 1990 roku, dwoma nagrodami Emmy Akademii Sztuki i Wiedzy Telewizyjnej w 1984 i 1986 roku. Był również Doktorem Honoris Causa Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologii (EPFL) od 1986 roku. Dziś Nagra cieszy się wielką sławą w środowisku profesjonalistów zajmujących się dźwiękiem w ramach różnych specjalności, a słowo „nagra” opisuje albo autentyczny rejestrator Nagra, ale też w wielu krajach jest wykorzystywane przez profesjonalistów jako synonim rejestratora dźwięku.

Nagra w świecie szpiegów

Firma wciąż jest obecna na rynku bezpieczeństwa, dostarczając produkty dla władz państwowych, służb specjalnych, agencji wywiadowczych, wojskowości. Informacje o dokładnych rozwiązaniach, oferowanych powyższym instytucjom nie są oczywiście jawne – tak jak cały ich świat. Natomiast możemy być dziś pewni, że magnetofony Kudelskiego były obecne w czasie największych wydarzeń historycznych czasów zimnej wojny. Tych oficjalnych, a także tajnych. Z audycji Polskiego Radia pt. Widnokrąg, poświęconej działalności Kudelskiego dowiadujemy się, że „Biały Dom miał takie magnetofony. Rejestrowały one wszystko, co prezydent mówił, i wszystko, co mówiono prezydentowi. Tyle, że administracja amerykańska kupiła te magnetofony w Japonii. Urzędnicy sądzili, że skoro mają nazwę Nagra, to na pewno są japońskie. A to były produkty pana Stefana Kudelskiego z Lozanny, który, jak prawdziwy Polak, dał polską nazwę swojemu produktowi”. Wiadomo, że przed długie lata Nagra, to był standardowy sprzęt oficerów i agentów CIA, ale nie był obcy również służbom z drugiej strony żelaznej kurtyny. Vincent V. Severski (Włodzimierz Sokołowski), emerytowany oficer wywiadu i autor powieści szpiegowskich, poświęcił fragment powieści "Niewierni" Stefanowi Kudelskiemu. "To był udany dzień - pomyślał Conor zapinając rozporek w kabinie z brunatną dziurą w podłodze. Z wewnętrznej kieszeni kurtki wyjął aluminiowe pudełko wielkości solidnej kanapki z gorgonzolą. Sprawdził na zegarku czas i nacisnął wystającą z pudełka dźwignię. Otworzył wieko i jego oczom ukazał się widok o jakim szpiedzy większości wywiadów świata mogliby tylko pomarzyć w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym roku. Magnetofon Nagra Série Noire nie był czymś, był jak najbardziej - Kimś - i wiedział o tym każdy, kto z niego korzystał. Miał duszę, był piękny i niezawodny, był cudownym dzieckiem szalonych uczuć Stefana Kudelskiego i wszystkiego tego, co kryje się w niezbadanych zakamarkach ludzkiego umysłu. Był stopem sztuki i techniki uwięzionym w idealnym kształcie, stworzonym by żyć swoim własnym życiem, obok rodzaju ludzkiego i w doskonałej z nim symbiozie. I nic tak nie odmieniło i symbolizowało szpiegowskiego rzemiosła w czasach zimnej wojny jak Nagra właśnie, jego brat aparat Minox i ciemne okulary. To on utrwalił słowa Neila Armstronga, 20 lipca 1969 roku, gdy schodził po cienkiej drabince na powierzchnię księżyca - "Jest to mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości". Żaden magnetofon nie dostąpił już takiego zaszczytu. Później, Nagra utrwalał największe tajemnice świata i zupełne bzdety, był depozytariuszem słów zdrady, podłości, śmierci, ale i bohaterstwa, zwykłego i nadzwyczajnego. Conor Gallagher o tym jeszcze nie wiedział, ale kiedy trzymał ten magnetofon na dłoni czuł, że dzieje się z nim coś dziwnego. Nawet słodko-kwaśny smród uryny z zaszczanej toalety, w najstarszym pubie w Dublinie, nie mógł tego wrażenia zmienić. Sprawdził, że pozostało wystarczająco dużo taśmy na szpulce, dla pewności wyzerował jeszcze licznik, po czym delikatnie zamknął wieko, wcisnął dźwignie nagrywania i z uczuciem wsunął magnetofon z powrotem do kieszeni. Poprawił pistolet zatknięty z tyłu za pasek, mikrofon przypięty do wewnętrznej kieszeni i ruszył do wyjścia."

Miniaturowy rejestrator używany przez szpiegów - Nagra Série Noire. Fot. Nagraaudio.com

Kudelski i biznes

Firma założona przez Stefana Kudelskiego wciąż istnieje, obecnie składa się z wielu spółek i organizacji. Głównymi udziałowcami Nagra Kudelski Group są członkowie rodziny Kudelskich. Spółki zależne (m.in. zajmująca się sprzętem audio NAGRA - Professional Audio and High End Hifi) są obecne w trzech głównych branżach: wysokiej klasy sprzęt Hi-Fi, profesjonalne rejestratory dźwięku oraz urządzenia wykorzystywane w branży bezpieczeństwa i ochrony prawa. Produkuje także dekodery telewizji cyfrowej (w branży tej firmy Kudelskiego mają 40% udział w rynku), wzmacniacze elektroakustyczne, urządzenia elektroniczne klasy zarówno profesjonalnej, jak i najwyższej hi-fi oraz urządzenia taryfikujące do parkingów.

Firmą kierował od jej założenia aż do 1991 roku, kiedy to jego syn Andrzej objął stanowisko Prezesa i Dyrektora Generalnego. Stefan Kudelski był członkiem Rady Dyrektorów Kudelski SA do 2006 roku, a następnie pełnił funkcję jej Honorowego Prezesa. Stefan Kudelski w 1998 roku znalazł się wśród 100 największych geniuszy Szwajcarii (Gent Suisses, 1998). Zmarł 26 stycznia 2013 r. w wielu 84 lat. – Stefan Kudelski był jedną z tych osobistości, które przyczyniły się do międzynarodowej reputacji Szwajcarii. Każdy, kto go znał, mógł być pod wrażeniem jego bystrości, niesamowitej kultury, ciekawości i stałego poczucia humoru. Stefan Kudelski był więcej niż błyskotliwym wynalazcą; był człowiekiem wartości, zdrowym umysłem, który będzie z nami żył długo – mówił podczas pogrzebu Claude Smadja, Wiceprezes Zarządu Kudelski SA. – Wraz ze stratą Stefana Kudelskiego nasza Grupa będzie tęsknić za swoim założycielem i wynalazcą rejestratora Nagra. Stefan Kudelski zdefiniował naszą Grupę. Wartości, za którymi się opowiadał, stanowią fundament naszej firmy i jej reputację na pięciu kontynentach. Wśród tych wartości jest determinacja, aby pokazać, że wyzwania technologiczne określane jako niemożliwe są zawsze z powodzeniem realizowane przez zespoły, które nie znają granic – stwierdził André Kudelski.

Kamil Broszko

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.