Kobieta nie musi się ubierać w garnitur

O gender na szczeblu samorządowym, konieczności picia whiskey przy uprawianiu polityki oraz o priorytetach strategicznych zielonej krainy nowoczesnych technologii w kontekście nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej z marszałek województwa lubuskiego, Elżbietą Polak, rozmawia Kamil Broszko.

 

Kamil Broszko: Znana jest pani z tego, że zajmuje się nie tylko polityką, ale podejmuje różne inicjatywy społeczne i równościowe. Skąd te ostatnie zainteresowania?

Elżbieta Polak: Jestem w Radzie Programowej Kongresu Kobiet. Uczestniczyłam we wszystkich kongresach, począwszy od pierwszego. Zorganizowałam pierwszy w Polsce Regionalny Kongres Kobiet. Już wtedy zrozumiałam, że niezbędne będą działania na rzecz równego traktowania – po lubusku „gender” (śmiech).

KB: Ile kobiet w Polsce piastuje stanowisko marszałka województwa?

EP: Poza mną nie ma żadnej kobiety na tym stanowisku, i nigdy nie było. Ale też region lubuski jest wyjątkowy, bo najbardziej otwarty, najbardziej tolerancyjny w Polsce. Tak wykazują badania, które były realizowane przez kancelarię premiera. Informację przekazała nam pani pełnomocnik ds. równego traktowania podczas wystąpienia na Kongresie Kobiet. Wyjątkowość Lubuskiego wynika z różnorodności kultur. Nie przypadkiem to u nas odbywa się Przystanek Woodstock. Dlatego nie dziwi fakt, że właśnie w tym województwie szansę na piastowanie funkcji marszałka dostała kobieta.

KB: Nie tylko w administracji samorządowej kobiety są w mniejszości.

EP: To prawda. W Sejmie kobiety stanowią 22 proc., w Senacie – 8 proc.

KB: Czy w polityce zdominowanej przez mężczyzn trzeba przyjąć ich reguły? Czy trzeba pić z panami whiskey, by uprawiać politykę?

EP: Uważam, że każdy powinien być wierny swojemu stylowi, w polityce naprawdę trzeba być sobą. Absolutnie nie widzę potrzeby picia whiskey z panami. Bardzo często podczas spotkań czy konferencji wyjazdowych daje się zauważyć, że mężczyźni mają swój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu. Ja wolę iść na basen i się wyspać, aby rano być w dobrej formie i przygotowaną do działania. Kobieta zajmująca się polityką nie musi się przebierać w garnitur. Trzeba być osobą wiarygodną, komunikatywną i profesjonalną – mniej istotne, czy kobietą, czy mężczyzną.

KB: Mając wieloletnie doświadczenie pracy na kluczowych stanowiskach w administracji samorządowej, obserwowała pani ewolucję myślenia o równouprawnieniu z ciekawej perspektywy.

EP: Zajmowałam stanowiska w administracji publicznej od dawna – pracuję w niej 34 lata. W administracji samorządowej pracuję 25 lat, czyli od samego początku jej istnienia. Należę do pokolenia transformersów. Nie tylko w ramach pracy, ale w całym swoim życiu kieruję się zasadą równego traktowania. Od dawna zwracam uwagę na równy dostęp kobiet do wysokich stanowisk urzędniczych. I od dawna wskazywałam na problemy w tym zakresie. Na początku patrzono na mnie z przymrużeniem oka. Kiedyś rozmawiałam na ten temat z dziennikarzami, którzy w ramach tła dla rozmowy włączyli seksistowskie piosenki. Naigrywano się z tematu lub na poważnie pytano, o co nam, kobietom, chodzi – przecież jeśli chcemy, to możemy robić karierę…

KB: Tymczasem z badań wynika, że kobiety nie przegrywają z mężczyznami, tylko często w ogóle rezygnują ze startu.

EP: I właśnie parytety mogą to zmienić. Przynajmniej na początku umożliwią równy dostęp. A z czasem przestaną być potrzebne. Ja z premedytacją wspieram kobiety. Traktuję to również w kategoriach budowania własnej drużyny. Pracuję w Radzie Programowej Kongresu Kobiet. Działam na ich rzecz i staram się jak najczęściej podkreślać, że ważna jest wzajemna solidarność, wspomaganie awansu, umożliwianie kariery.

KB: Czy pani zdaniem parytety płci powinny sięgać najbardziej elementarnych struktur administracyjnych? Czy powinny obowiązywać w przedsiębiorstwach?

EP: Nie mogą obowiązywać w każdej strukturze biznesowej. W prywatnych przedsięwzięciach musi decydować wola właściciela – trudno w to ingerować. Natomiast w sferze publicznej ta zasada powinna obowiązywać nie tylko w samorządach czy w życiu politycznym, ale również w takich strukturach jak spółki Skarbu Państwa. Podobną ocenę widać u naszych sąsiadów, np. w polityce Angeli Merkel, która zdecydowała o większej obecności kobiet w spółkach państwowych. Nieraz powtarzam, na podstawie własnego doświadczenia, że nie ma wyraźnej granicy między stylem pracy, umiejętnościami czy zdolnością zarządzania pomiędzy kobietami i mężczyznami. Natomiast widać, że kobiety wzbogacają zarządzanie – są bardziej pedantyczne, skrupulatne. Panowie widzą dalej, a kobiety widzą głębiej. Najlepsze efekty daje dobra współpraca. Na przykład obecnie rząd wprowadza szeroki zakres polityki prorodzinnej (to właśnie uczestniczki Kongresu Kobiet bardzo mocno postulowały działania na jej rzecz). Aby kobiety mogły dojść do władzy, do życia publicznego, trzeba stworzyć warunki, trzeba zacząć od zbudowania żłobków. Brak pomocy w realizowaniu elementarnych potrzeb przekłada się na brak pań na wysokich stanowiskach, powoduje, że kobiety rezygnują z kariery. Ja byłam trzy lata na urlopie wychowawczym, ale miałam to szczęście, że mój mąż zajmował się naszym dzieckiem przez identyczny okres czasu.

KB: Nie obserwuje się zbyt licznych przypadków kobiet pracujących w okresie ciąży. Występuje powszechne przyzwolenie na zwolnienie z pracy przez większość tego okresu, nawet jeżeli sytuacja zdrowotna tego nie uzasadnia.

EP: Tak bywa. I pracodawcy nieraz okazują z tego powodu wściekłość. Z drugiej strony kobiety nie rodzą dzieci co roku. Ja jako pracodawca generalnie staram się nie robić problemu; kiedy moja pracownica przynosi zaświadczenie, że jest w ciąży, to gratuluję i pytam się, co mogę dla niej zrobić. Istotne jest, aby zrozumieć sytuację i pomóc takiej osobie. Można na przykład zaproponować pracę na pół etatu albo telepracę. Są takie specjalizacje, w których można wykonywać wiele obowiązków w domu. W moim urzędzie w ubiegłym roku urodziło się 65 dzieci. Być może dlatego, że panie nie czują się zagrożone. Wiedzą, że mogą wrócić. W ramach Europejskiego Funduszu Społecznego tworzymy instytucje wspierające kobiety. Będziemy realizować wszystkie postulaty Kongresu Kobiet: żłobki, przedszkola, centra rodziny, domy kultury. Wszystko po to, żeby panie nie musiały rezygnować z życia zawodowego. Podczas kongresu gościłyśmy ambasadora Szwecji. Zachwycił nas wszystkie, prezentując model szwedzkiej polityki prorodzinnej, w ramach którego przewiduje się również określone zachowania pracodawcy. Żeby nie utracić pracownika wysoce wykwalifikowanego, należy zapewnić mu takie warunki, aby był w kontakcie z firmą. Chciałam zwrócić jeszcze uwagę na integrację pracowników z ich rodzinami. To, co jest standardem w dużych przedsiębiorstwach, niekoniecznie przechodzi na administrację. Tymczasem w naszym urzędzie pikniki rodzinne odbywają się od lat. Relacje, które w ten sposób się zawiąże, też mogą być wsparciem.

KB: Według jakiego klucza województwo lubuskie będzie realizować wydatkowanie środków europejskich w ramach nowej perspektywy budżetowej?

EP: Po pierwsze koncentracja priorytetów. Mamy dużo więcej środków niż w obecnej perspektywie – 906 mln euro z dwóch funduszy. Ta kwota będzie podzielona przez Lubuski Regionalny Program Inwestycyjny na działania inwestycyjne i działania tzw. miękkie, bardziej szkoleniowe, doradcze, inwestycje w kapitał ludzki itd. Wyznaczyliśmy sobie kilka osi priorytetowych. Najważniejszy jest rozwój konkurencyjny regionu, ale przede wszystkim rozwój innowacyjny, poprzez badania i transfer wiedzy do biznesu. Krótko mówiąc – komercjalizacja wiedzy. W okresie dotychczasowej perspektywy budżetowej budowaliśmy parki technologiczne. Teraz będziemy realizować transfer wiedzy do biznesu (czyli otwarcie uczelni na przedsiębiorstwa), będziemy finansować myśl polską, a nie tylko wylewanie asfaltu i wznoszenie murów. W naszym województwie potrzebna jest również budowa zintegrowanego systemu zarządzania siecią dróg i kolei z wykorzystaniem systemów elektronicznych – te działania już zostały wpisane jako projekt kluczowy. Mamy takie szczęście, że przez województwo lubuskie przebiegają dwie autostrady. Musimy zbudować sieć powiązań z drogami lokalnymi i regionalnymi. Planujemy rozbudować sieć teleinformatyczną i w dalszym ciągu stawiać światłowody, chociaż już wyprzedzamy inne regiony. Jesteśmy bardzo mocno zaawansowani poprzez realizację projektów Cyfrowe Lubuskie i Szerokopasmowe Lubuskie. Równie ważny priorytet to efektywna administracja. Konieczna jest zmiana podejścia do obywateli i profesjonalna, efektywna kadra – również projekty dotyczące tego zakresu będą finansowane. Oprócz dotowania badań i dostępności postawimy na zrównoważony rozwój. Nie tylko pod względem materialnym, ale również społecznym. Równowaga społeczna to projekty w zakresie ekonomii społecznej, pomoc wykluczonym, którzy sobie nie radzą, działania specjalne adresowane do rynku pracy. Te ostatnie mają polegać głównie na bonusie dla przedsiębiorcy. Z moich doświadczeń wynika, że w obszarze polityki społecznej najlepsze są aktywności skierowane bezpośrednio do beneficjentów, do biznesu, osób poszukujących pracy.

KB: Z jakich specjalizacji naukowych i technicznych znane będzie (lub już jest) Lubuskie?

EP: W tej chwili kończymy prace grupy eksperckiej nad określeniem kluczowych specjalizacji – inteligentnych potencjałów. Ale w dużej mierze już je znamy. W tej perspektywie poprzez wybór branż, wybór instytutów w parkach naukowo-technologicznych powstał park Interior w Nowej Soli. Generalnie staramy się powiązać to, co tradycyjne, z nowoczesnością. Niestety dla niektórych branż nie ma już przyszłości. Niegdyś byliśmy mistrzami w włókiennictwie, ale zmienił się rynek i w tej dziedzinie już się nie rozwijamy. Ale są też branże, w których nie mamy doświadczeń, np. nowe technologie dla zdrowia. Jest w naszym województwie firma, która produkuje implanty do kręgosłupa. Sprawa jest zupełnie nowa, ale nie wykluczam, że w przyszłości to może być jedna z naszych specjalizacji. Mamy świetnych naukowców i producentów, którzy potrafią to robić. W efekcie powstał w parku naukowo-technicznym instytut nowoczesnych technologii dla zdrowia. Nie mniej ważna jest branża informatyczna. Mamy kilka świetnych firm i kierunek na uczelni, który kształci osoby przygotowane do wejścia na rynek pracy. Powstaje u nas instytut nowoczesnych technologii informatycznych. Kolejną specjalizacją będzie energetyka; również powiązana z budownictwem, które staje się naszą specjalizacją. W regionie lubuskim produkujemy i sprzedajemy o wiele więcej mieszkań niż wynosi średnia w całej Polsce. Lubuskie to w połowie powierzchni lasy, czyli środowisko naturalne. Zatem określając nasze specjalizacje w postaci hasła, można powiedzieć, że Lubuskie to zielona kraina nowoczesnych technologii.

 

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.