Już jest najnowszy Barometr Polskiego Rynku Pracy - raport z badania laureata Godła "Teraz Polska"
Laureat Konkurs Teraz Polska, firma Personnel Service, opublikowała bardzo ciekawy raport: „Barometr Polskiego Rynku Pracy”. Tak o przeprowadzonych badaniach i sytuacji na rynku mówi prezes i założyciel, Krzysztof Inglot.
Najważniejsze wnioski:
- 48% przedsiębiorców obawia się pogorszenia sytuacji w 2023 roku
- 19% Polaków boi się pogorszenia swojej sytuacji na rynku pracy
- 25% firm planuje zwiększanie poziomu zatrudnienia
- 60% Polaków nie zamierza szukać nowej pracy
- 39% firm planuje podwyżki dla swoich pracowników
- 29% Polaków poprosi aktualnego pracodawcę o podwyżkę
- 49% przedsiębiorców zatrudnia pracowników z Ukrainy
- 47% Ukraińców planuje przyjechać ponownie do Polski do pracy
- 31% przedsiębiorców jest skłonnych płacić więcej Ukraińcom niż Polakom
- 82% Ukraińców ma pozytywne lub bardzo pozytywne nastawienie do Polski i Polaków
- 56% pracodawców ma w swojej załodze pracowników w wieku emerytalnym
- 52% Ukraińców boi się o swoje zatrudnienie w Ukrainie
„Barometru Polskiego Rynku Pracy to dla nas wyjątkowy projekt, w którym przyglądamy się najważniejszym zjawiskom na rynku pracy z punktu widzenia jego uczestników. W celu uchwycenia pełnego obrazu, jakojedyna firma prowadzimy badanie transgraniczne na pracodawcach w Polsce, polskich pracownikach oraz pracownikach z Ukrainy, którzy w ciągu ostatnich pięciu lat pracowali w Polsce.
W naszym raporcie znajdą Państwo odpowiedzi m.in. na następujące pytania – jak pracodawcy oceniają sytuację gospodarczą, z czego musieli zrezygnować w swoich firmach ze względu na osłabienie koniunktury, czy będą zatrudniać a może zwalniać? Pracowników z Polski zapytaliśmy m.in. o to, czy zamierzają zmienić pracodawcę, czy obawiają się o swoją sytuację zawodową i jak zamierzają poprawić swój budżet domowy. Uwzględniliśmy również wątek związany z przyszłością na emeryturze oraz benefitami pracowniczymi. Pracowników z Ukrainy zapytaliśmy natomiast m.in. o to, jak zmieniła się sytuacja ich oraz ich bliskich na rynku pracy w Ukrainie po wybuchu wojny, dlaczego decydują się na emigrację do Polski oraz jak wygląda ich praca w naszym kraju pod względem wynagrodzenia czy zajmowanych stanowisk.
Z naszego badania wynika, że przedsiębiorcy nadal mają sporo obaw, ale ich nastroje nieco się poprawiają. W porównaniu do poprzedniej edycji badania o 5 pp. mniej firm uważa, że sytuacja ich przedsiębiorstwa się pogorszy. Największym wyzwaniem pozostaje inflacja i jej konsekwencje. Co ciekawe, pracodawcy bardziej boją się presji płacowej i rotacji niż braku dostępu do pracowników. Nieco więcej firm planuje zwolnienia niż rekrutacje – odpowiednio 28% vs. 25%. Ci pracodawcy, którzy chcą utrzymać poziom zatrudnienia muszą oferować podwyżki. Taki zamiar ma 39% firm. Plany związane z podwyżkami są zgodne z oczekiwaniami pracowników. Już 29% planuje pójść do aktualnego pracodawcy po podwyżkę.
Większość pracowników spodziewa się, że ich sytuacja na rynku pracy się nie zmieni. Zwolnienia obawia się 18% osób. Widać jednak dużą ostrożność w deklaracjach pracowników. Zmianę miejsca zatrudnienia planuje 18% osób. Zatrudnieni mają jednak świadomość, że rynek pracy się zmienia. Niemal co czwarty dostrzegł w ciągu ostatnich dwóch lat przyspieszenie automatyzacji i w związku z tym 51% osób planuje zdobywać nowe umiejętności. Pracowników przeraża też wizja pracy na emeryturze. 55% z nas jest przekonanych, że zostanie na rynku pracy dłużej niż przewiduje to aktualny wiek emerytalny, a 77% Polaków obawia się, że ich świadczenie emerytalne będzie niskie.
Nieuchronność trendów demograficznych to wyzwanie także dla pracodawców. Aż 56% firm ma aktualnie w swojej załodze osoby w wieku emerytalnym. Pracodawcy deklarują, że bez problemu zatrudniliby osobę po 50. roku życia (wskazuje tak 72% firm). Przedsiębiorcy nie mają też problemu z oferowaniem pracy Ukraińcom. Kadrę ze Wschodu ma w swojej załodze niemal co druga firma. Pracodawcy cenią Ukraińców głównie za ich szybką adaptację, pracowitość i szybką naukę języka. Co ciekawe, mocno zwiększył się odsetek firm, które deklarują, że byłyby skłonne płacić Ukraińcom więcej niż Polakom na tym samym stanowisku.
Sen z powiek 31% firm spędza możliwość wyjazdu pracowników z Ukrainy po zakończeniu wojny, natomiast 27% przedsiębiorców obawia się konkurencji ze strony ukraińskich firm na polskim rynku. Ukraińcy z przygranicznych miejscowości, którzy przyjeżdżają do Polski nadal stosują model wahadłowy – zostają w Polsce maksymalnie 6 miesięcy, by później wrócić do swojej rodziny. Zarabiają w naszym kraju nieźle, bo 59% pracowników ze Wschodu dostaje od 3 do 6 tys. zł netto miesięcznie, ale żyją skromnie. 77% Ukraińców utrzymuje się w naszym kraju za maksymalnie 1000 zł miesięcznie, co jest możliwe dzięki benefitom oferowanym przez firmy. Wojna w znaczący sposób wpłynęła na postrzeganie Polski i Polaków. 82% Ukraińców ma pozytywne lub bardzo pozytywne nastawienie do Polski i Polaków, co jednak nie skłania ich do osiedlania się u nas na stałe. Taki plan ma 6% osób, taki sam odsetek planuje kupić w Polsce nieruchomość, a własną działalność gospodarczą w Polsce założy 7% osób. Kiedy zapytaliśmy Ukraińców, jak wojna wpłynęła na ich rodzimy rynek pracy już 51% wskazało, że obawia się o swoje zatrudnienie, a 32% myśli, że realny jestspadek wynagrodzenia. Dodatkowo, 42% Ukraińców zna kogoś, kto w wyniku wojny stracił pracę, 16% zna kogoś, kto był zmuszony ją zmienić. To pokazuje skalę wpływu rosyjskiej agresji na gospodarkę Ukrainy. Te i inne ciekawe wnioski znajdą Państwo w piątej edycji „Barometru Polskiego Rynku Pracy.”