Adrian Kostera na trzecim miejscu dziesięciokrotnego Ironmana!
Polak pokonał 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze i 422 km biegu w czasie 189 godzin, 55 minut i 20 sekund.
Zwycięzcą Deca Ultra Triathlon w Szwajcarii okazał się Belg Kenneth Vanthuyne, który pobił rekord świata wynikiem 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy. Na drugim miejscu był Niemiec Richard Jung, który od 2018 roku dzierżył rekord świata na tym dystansie.
„W tym roku obsada wyścigu była niesamowicie mocna, a walka zacięta dlatego chylimy czoła przed tymi, którzy tym razem okazali się być mocniejsi. „ – możemy przeczytać na FB Adriana Kostery. „Nastawienie bojowe mieliśmy do samego końca, co mamy nadzieję, że i Wam przysporzyło wiele emocji. Niestety stopy Adriana, które za sprawą niesprzyjającej pogody były w tragicznym stanie uniemożliwiły mu rozwiniecie pełnej prędkości. Przeciwnicy jednak musieli mierzyć się z tym samym dlatego brawa dla nich. Widocznie byli lepiej przygotowani na warunki ostatniego tygodnia. Dziękujemy za wszystkie komentarze, udostępnienia i trzymanie kciuków za Adriana przez cały ten tydzień.
Z powodu fatalnego stanu stóp Polak ponad 60 kilometrów biegł w klapkach.
„Z racji tego, że ulewy z dni poprzednich zdewastowały trochę stopy Adrianowi to ulgą w bólu okazało się rozwiązanie dość niekonwencjonalne, a mianowicie zwykle klapki. Okazało się, że wymuszają one taki sposób lądowania stopy i oferują na tyle dużo luzu, że komfort biegu jest w nich zdecydowanie wyższy niż w tradycyjnych butach biegowych. Tak przynajmniej twierdzi Adrian, który sobie tak wesoło kopytkuje … wróć! klapkuje już od ponad 60 kilometrów utrzymując mimo takich dziwnych rozwiązań sprzętowych mniej więcej stały dystans do zawodników z pierwszego i drugiego miejsca.”
Na apel ogłoszony w mediach, że Adrian potrzebuje większych butów biegowych – natychmiast pojawili się w Buchs polscy kibice z dużym wyborem butów (mimo niedzieli). Brak sprzętu Adrian za każdym razem nadrabia niesamowitą siłą woli, która pozwala mu skutecznie gonić rywali deklasujących go posiadanym wyposażeniem. Właśnie tym swoim unikalnym stylem bycia i umiejętnością pokonania każdej przeszkody zjednał sobie przyjaciół, którzy stanowili jego ekipę podczas 10xIM w Szwajcarii.
Kim jest Adrian Kostera? Możemy dowiedzieć się czytając dalej wpisy na FB
„Musicie wiedzieć, że mimo tego fenomenalnego wyczynu sportowego jakiego dokonał w Colmar ustanawiając rekord w 5xIM i obecnego wyścigu, gdzie utrzymuje rekordowe tempo, to Adrian nie ma przeszłości sportowej. Co więcej, do 30 roku życia palił i, mimo iż wielokrotnie próbował, nigdy nie dał rady rzucić. Tak, gość który potrafił się zmusić do wytrzymania 76 godzin bez snu wyścigu nie potrafił powiedzieć „nie” nałogowi, który nim sterował. To właśnie wtedy, gdy sobie to uświadomił postanowił coś zmienić i… rzucił z dnia na dzień. Potrzebował jednak czegoś, co sprawi, że powrót do palenia nie będzie mieć sensu i tak padło na ultra. Sport, gdzie siła woli i umiejętność pokonywania przeciwności jest kluczem. Początkowo nie potrafił pływać lub nawet zanurzyć głowy w wodzie, a treningi łączył z wielogodzinną pracą w szklarni, lecz dziś dzierży rekord w 5xIM. (..)Mimo, że dystans z którym mierzą się zawodnicy jest imponujący to są to często zwykli ludzie. Tacy, jak ja czy Ty.”
Adrian zawsze podkreśla też ogromną rolę rodziny. „Taka żona to skarb. Osiągnąłem wiele w sporcie i ludzie zawsze widzą tylko tę osobę na podium, a zawsze jeszcze gdzieś tam jest ta druga osoba, o której często się zapomina. Ta, która zostaje z dzieckiem, kiedy mąż jedzie na zawody.”
Osiągnięcia sportowe Adriana Kostery
2019
- 100 maratonów w 100 dni
- 24 godzinny bieg – 1. miejsce na mistrzostwach Holandii
- 4. miejsce w 2xIM – MŚ na Łotwie
- 1. miejsce w biegu na 100 km w Steenwijk
2020
- pokonanie trasy najdłuższego duathlonu na świecie – 120 km biegu, 1800 km jazdy na rowerze, 422 km biegu
2021
- 2. miejsce w 5xIM w Pucharze Świata
- 3. miejsce w biegu 24-godzinnym na mistrzostwach Polski
2022
- rekord świata w 5xIM w Pucharze Świata
- 3. miejsce 10xIM w Szwajcarii