20 listopada - historyczny dzień polskich panczenistów!

  • Fot. FB PZŁS
    Fot. FB PZŁS
Cztery medale podczas zawodów Pucharu Świata w Stavanger! Polki zdobyły złoto w sprincie drużynowym, a brąz – Kaja Ziomek, Marek Kania i drużyna polskich sprinterów. Przed nami jeszcze biegi niedzielne.

Biało-czerwoni sprinterzy od kilku tygodni doskonale radzą sobie na łyżwiarskich torach. Już przed tygodniem Polacy prowadzeni przez fińskiego trenera Tuomasa Nieminena obiecująco zaprezentowali się w trakcie inaugurujących Puchar Świata zawodów w Tomaszowie Mazowieckim. W sobotę w Stavanger spisali się jeszcze lepiej zarówno indywidualnie, jak i zespołowo.

To z pewnością historyczny dzień dla naszej dyscypliny. Dnia z taką liczbą medali jeszcze nie przeżywaliśmy – przypomina Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

Drużyna Polek w składzie Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek i Natalia Czerwonka z czasem 1:28.364 zwyciężyła w sprincie drużynowym. W pokonanym polu zostawiły m.in. wicemistrzynie olimpijskie i świata z Holandii czy Kanadyjki. To pierwsze drużynowe złoto dla Polski od blisko siedmiu lat roku, gdy biało-czerwoni w składzie Zbigniew Bródka, Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki wygrywali zawody w Berlinie.

Prowadzeniem, ale tylko przez chwilę, cieszyła się również Ziomek, która już podczas Pucharu Tomaszowie Mazowieckim była bliska zdobycia medalu. W sobotnich zawodach w Stavanger wspięła się na wyżyny swoich możliwości. Panczenistka Cuprum Lubin, znakomicie spisała się w siódmej parze, wygrywając bieg i przy okazji ustanawiając rekord życiowy (37.746). Wyprzedziły ją startujące w następnej parze – bezkonkurencyjna w tym sezonie Amerykanka Erin Jackson (37.602; to jej trzecie zwycięstwo w PŚ) oraz Japonka Nao Kodaira (37.708). Dziewiąte miejsce zajęła inna z Polek, Andżelika Wójcik (38.198).

Trzecie miejsce w Stavanger to życiowy sukces w karierze Kaja Ziomek.

– Przejeżdżając „życiówkę”, byłam bardzo zadowolona z siebie. Chociaż długo marzyłam o takiej chwili jak podium, to długo nie mogłam w to uwierzyć. Do tej pory to do mnie nie dociera – mówiła po starcie reprezentantka Polski.

     

Sensację jeszcze większego kalibru na tym samym dystansie sprawił Marek Kania. 22-latek, który jednocześnie trenuje i reprezentuje Polskę we wrotkarstwie, przed tygodniem debiutował w seniorskim PŚ. Dzięki wynikom w Tomaszowie Mazowieckiemu awansował do grupy A z ostatniego miejsca, a debiut w stawce najlepszych okrasił zaskakująco wysokim trzecim miejsce. Kania, podobnie jak Ziomek, również zakończył zawody z rekordem życiowym (34.653). Polski sprinter przewodził stawce przez większość rywalizacji i dopiero pod jej koniec utracił prowadzenie. Ostatecznie zwyciężył Kanadyjczyk Laurent Dubreuil (34.573) przed Rosjaninem Artiemem Arefiejewem (34.608). Jedenasty był Piotr Michalski (35.021).

Myślałem, że zakręcę się w okolicach piętnastego miejsca, z czego byłbym zadowolony, a tu taka niespodzianka – mówi Kania. – Widząc po piątej czy szóstej parze, jakie nazwiska są za mną, gdzieś pojawiła się nadzieja na coś więcej. Trochę jestem w szoku. Jeszcze do końca nie dociera do mnie, co się stało.

Dużo emocji w Norwegii przysporzył przejazd Polaków w sprincie drużynowym. Mężczyźni (w składzie Kania, Michalski i Damian Żurek) długo prowadzili w swoim biegu nad Norwegami i dopiero na ostatnich metrach ulegli gospodarzom. Przejazd w czasie 1:21.250 pozwolił biało-czerwonym stanąć na najniższym stopniu podium. Zwyciężyli Chińczycy (1:20.122).

W sobotę w Stavanger startowali także inni biało-czerwoni. Dobrze na dystansie 500 metrów w grupie B spisali się pozostali sprinterzy. Tuż za podium – na czwartej i piątej pozycji – uplasowali się kolejno Żurek (35.251) oraz powracający po urazie Artur Nogal (35.271). Czwarta z czasem 38.755 sekundy była Karolina Bosiek (dwudziesta piąta była Natalia Czerwonka – 40.011). Odległe miejsca w biegu na 10 kilometrów w grupie B zajęli wieloboiści (Szymon Pałka był 27 – 13:46.397., a Artur Janicki 33. – 14:02.500).

Bez medalu Natalii Maliszewskiej zakończyła się sobotnia rywalizacja w Pucharze Świata w short tracku, który jest rozgrywany w Debreczynie. Liderka polskiej reprezentacji dwukrotnie była blisko awansu do ścisłego finału. Na swoim koronnym dystansie 500 metrów Maliszewska trafiła do mocno obsadzonego półfinału. Zajęła w nim czwarte miejsce (43.288), a awansujące do finału Holenderka Suzanne Schulting oraz Włoszka Arianna Fontana zajęły w nim później dwie pierwsze lokaty. W finale B Polka z czasem 43.498 sekundy zwyciężyła nad Kanadyjką Alyson Charles. We wcześniejszym półfinale, na nietypowym dla siebie dystansie 1500 metrów, Maliszewska była pięta (2:34.375). Wystarczyło to do zajęcia 15. miejsca w Pucharze Świata w Debreczynie. Pozycja Maliszewskiej w klasyfikacji generalnej umożliwia Polsce udział w igrzyskach na 1500 metrów.

Zawody w Stavanger potrwają do niedzieli. Są drugim z czterech etapów kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Pekinie, które odbędą się w dniach 4-20 lutego. Pozostałe rundy PŚ odbędą się 3-5 grudnia w Salt Lake City oraz 10-12 grudnia w Calgary.

Źródło Polski Zwizek Łyżwiarstwa Szybkiego

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.