Przyjazne otoczenie dla innowatorów
Dane statystyczne z ostatnich lat pokazują, że dyskusje o problemach z innowacyjnością i próby poszukiwania nowych dróg rozwoju, choć wydają się już nudne i mało twórcze, są niestety nadal bardzo aktualne, musimy nadal o nich rozmawiać i szukać nowych rozwiązań.
Jak wygląda obecna sytuacja? W latach 2010–2012 większość krajów (członków UE) zanotowało zmniejszenie odsetka innowacyjnych firm (oprócz Wielkiej Brytanii, Malty, Łotwy i Bułgarii). Polska nie osiągnęła w tym rankingu najgorszych wyników, ale biorąc pod uwagę i tak niewielką liczbę innowatorów w Polsce, każda strata jest dojmująca. W 2010 r. rynek firm innowacyjnych skurczył się o 28 proc., a w 2012 r. – o 23 proc. Przypadek Polski jest naprawdę zastanawiający, ponieważ dokładanie w tym samym czasie polskie firmy zwiększyły nakłady na działalność innowacyjną o 28 proc., wydają niewiele mniej, niż wynosi średnia unijna. Wyprzedzamy pod tym względem Wielką Brytanię, Chorwację, Hiszpanię oraz kilka innych krajów (plasujemy się na 12. pozycji). Podobna sytuacja dotyczy wydatków na działalność badawczo-rozwojową. W 2010 r. polska firma prowadząca działalność B+R wydawała na ten cel 322 tys. euro, w 2012 r. – 710 tys. euro! De facto oznacza to, że rynek innowatorów nam się kurczy, a ci, co zostają, wydają na innowacje coraz więcej. Pewien udział ma w tym wsparcie publiczne udzielone jeszcze w ramach perspektywy finansowej UE na lata 2007–2013. Nasze analizy pokazały, że instrumenty wspierające innowacje przyciągały przede wszystkim firmy, które już prowadziły działalność innowacyjną, a więc pieniądz publiczny w dużym stopniu pomógł zintensyfikować i rozwinąć innowacyjność podmiotów, które na wejściu miały dobry potencjał.
A co z pozostałymi firmami, które tego potencjału nie mają albo go nie dostrzegają? Podtrzymywanie finansowania poszczególnych etapów działalności innowacyjnej firm jest ważne, ale chyba daleko niewystarczające, by rozszerzyć grono innowatorów. Mamy w Polsce ewidentny problem z dyfuzją innowacji, choć statystyka nie obejmuje tego, co dzieje się w licznych mikropodmiotach. Jest mnóstwo jednoosobowych inicjatyw i tymczasowych działalności, w nich też rodzą się innowacyjne startupy, których udział w dyfuzji innowacji z racji branż, w których powstają, aspiracji wzrostu, a nawet charakterystyki demograficznej właściciela (osoby do 30. roku życia), jest nie do przecenienia. W tej chwili na różnych forach krajowych i międzynarodowych mówi się o wspieraniu innowacyjności w ujęciu holistycznym, czyli poprzez rozwijanie całego ekosystemu innowacji, a nie jego poszczególnych części. Coraz więcej uwagi poświęca się też innowacjom z punktu widzenia potrzeb społecznych – upatrując w tym szans na rozwój innowacyjnych inicjatyw – rzeczywiście potrzebnych i realizowanych przy współpracy wielu partnerów. W najbliższych latach jednym z celów PARP będzie właśnie wspieranie innowacyjnej przedsiębiorczości poprzez łączenie i animowanie współpracy różnych środowisk oraz bardzo bliską komunikację z przedsiębiorcami o aspiracjach wzrostowych, chcących przełamać bariery rozwoju, które napotykają. Wierzę, że dzięki temu uda nam się wpłynąć na zwiększenie liczby firm, które zaczną myśleć o funkcjonowaniu biznesu w ramach ciągłego procesu innowacyjnego, zaczną inwestować w rozwiązania i w ludzi, którzy będą chcieli pchnąć te firmy do przodu. A PARP będzie się starała wyposażyć ich w odpowiednią wiedzę i narzędzia do diagnozy i rozwoju.
W tej chwili kończymy już prace nad poszczególnymi instrumentami wsparcia dla przedsiębiorców w nowej perspektywie oraz przygotowujemy projekt horyzontalny na rzecz rozwoju ekosystemu innowacji w Polsce pod nazwą Inno_LAB – laboratorium testów i pilotaży nowych instrumentów wsparcia, a także centrum animacji i współpracy na rzecz innowacyjnych przedsiębiorstw. Liczę, że ten projekt – podchodzący kompleksowo do problematyki innowacyjności – przysłuży się lepszemu rozumieniu uwarunkowań innowacyjności, będzie identyfikował nowe szanse rozwojowe i wspierał na co dzień pomysły polskich innowatorów, we współpracy ze wszystkimi środowiskami zainteresowanymi stworzeniem przyjaznego otoczenia społecznego, gospodarczego i regulacyjnego dla polskich firm.
Bożena Lublińska-Kasprzak
Prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości