Polski dialog obumiera. Felieton Marcina Rosołowskiego
Dialog, który jest podstawą demokracji w różnych jej obszarach, przeżywa w Polsce najgłębszy od lat kryzys. Polacy uczą się, że zamiast szukać kompromisu, lepiej stosować prawo pięści lub przerzucać się pozwami. Co gorsza, te fatalne zjawiska młode pokolenia będą uważać za coś naturalnego, wręcz wzorowego. O ile polskie elity nie pójdą po rozum do głowy.
Od wielu lat w ostrym tempie przyrasta liczba prywatnych aktów oskarżenia za znieważenie i zniesławienie. Największy przyrost – prawie o sto procent w stosunku rocznym – odnotowano w roku 2021. Rocznie z art. 195 i 212 Kodeksu karnego skazywanych jest kilkaset osób.
Z każdej statystyki można wysnuć różne wnioski. Optymista mógłby rzec, że oto coraz większa jest świadomość prawna Polaków, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Pesymista stwierdziłby pewnie, że Internet służy przede wszystkim do oczerniania i obrażania. A realista? Realista zastanowiłby się nad powodami takiego stanu rzeczy.
Jeszcze sto lat temu dla szanujących się ludzi prawo karne nie było koniecznym narzędziem, by utrzymywać normy społeczne. Pewne czyny i słowa pociągały za sobą wykluczenie z pewnych kręgów, co było znacznie dotkliwsze niż grzywna. Kiedy normy społeczne przestają mieć charakter powszechnie obowiązujący, to zamiast poczucia przyzwoitości wkraczają sankcje prawne. Z jednej strony brutalny język staje się – dosłownie – synonimem języka parlamentarnego, a z drugiej rośnie zachęta do zwykłego pieniactwa. Bo oprócz tych kilkuset skazań rocznie kolejne kilkaset spraw kończy się odrzuceniem oskarżenia.
Zapewne wiele z tych spraw mogłoby się zakończyć polubownie. Jednak umiejętność dialogu także staje się coraz rzadsza. Do dialogu zniechęcają nas politycy, dowodząc, że liczy się siłowe przepychanie swoich racji. „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – jak cytował za aktem fundacyjnym Akademii Zamojskiej ksiądz Staszic.
No właśnie, jakie państwo zbuduje nam pokolenie wychowane w duchu pogardy dla dialogu?
Marcin Rosołowski
Wiceprezes Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego
Członek Rady Fundacji Instytut Staszica