Pandemia i patriotyzm
Nastały trudne czasy. Cały świat żyje pandemią koronawirusa. Media, podkręcając informacje, wywołują strach i panikę w społeczeństwie. Rządy, wprowadzając restrykcje, doprowadziły do zamknięcia dosłownie 1/3 globalnej gospodarki. Musimy stawić czoło tej pandemii. Nie na jednym, ale na wielu poziomach. Podstawowy poziom dotyczy troski o zdrowie własne i rodziny. Ale zaraz okazuje się, że trudno będzie utrzymać szeroko rozumiany dobrostan – swój i najbliższych – jeżeli nie będzie działało państwo, służby publiczne, gospodarka i przede wszystkim szeroko rozumiane społeczeństwo. To ostatnie – jego stan – ma znaczenie szczególne. Zbiorowa siła i wytrwałość sprawiają, że ludzie wygrywają z największymi przeciwnościami, wychodzą z niebywałych opresji. Są poobijani, zakurzeni, ale jednak wygrywają. Z kolei jeżeli spada morale społeczeństwa, widać zbiorowe staczanie się po równi pochyłej, czasem w bezgraniczną otchłań.
Nasi przodkowie przechodzili wiele lekcji zachowania morale w dobie kolosalnych przeciwności. Wystarczy wymienić zabory, II wojnę światową czy czasy powojenne, cechujące się brakiem suwerenności i deficytem wolności. Szczególną rolę odgrywał wtedy patriotyzm, który tutaj nazwę „pierwszym”. Odwoływał się do narodu i miłości do ojczyzny, był w dużej mierze powszechny, budowały go pieśni, dzieła literackie, wspomnienia bohaterstwa w boju i walki narodowowyzwoleńczej, opowieści o cierpieniu i śmierci za ojczyznę. W obecnych czasach tak rozumiany patriotyzm przez jednych jest postponowany, a przez innych – aplikowany wprost na grunt nowoczesności. Oba podejścia trudno zrozumieć. Na pewno negacja i okazywanie lekceważenia są niewłaściwe, bowiem dotyczą grupy postaw i zjawisk zamkniętych ¬– ze względu na bieg dziejów – które trudno zinterpretować naszym umysłem, umocowanym w obecnym świecie, tak kompletnie innym od przeszłych światów. Dużo właściwsze, wydaje mi się, jest okazanie szacunku i upamiętnienie tych, którzy walczyli za kraj i naród, nawet jeżeli pewne ich decyzje budzą dziś mieszane uczucia.
Drugi patriotyzm, aktualny i jakże ważny dzisiaj, dotyczy styku między społeczeństwem i gospodarką. Liczy sobie nieco ponad 30 lat. Ze skromnością przyznać muszę, że mam pewien udział w jego współkreowaniu. Po transformacji ustrojowej, kiedy granice kraju zostały otwarte, również dla wymiany handlowej, ważne było, abyśmy – obok zachwycania się towarami z importu – dali szansę także krajowym producentom i usługodawcom. Dziś wiele polskich produktów i usług cechują konkurencyjność i wysoka jakość. Wiemy o tym najlepiej, prowadząc konkurs i przyznając najlepszym z nich Godło „Teraz Polska”. W ciągu ostatniego 30-lecia patriotyzm konsumencki był ważny, choć różnie o nim mówiono, lecz dziś jego ranga staje się kluczowa! Wiele polskich firm w wyniku epidemii i restrykcyjnych obostrzeń rządu znalazło się na krawędzi bankructwa. A przecież niektóre z nich, w duchu odpowiedzialności społecznej, mimo własnej trudnej sytuacji angażują się jeszcze w pomoc. Dziś producenci i usługodawcy znów potrzebują naszej przychylności. Nie uda im się przetrwać, jeżeli w dobie hiperkonkurencyjności nie wybierzemy oferty firm działających w naszym kraju. Patriotyzm konsumencki nie jest tylko głosem w sprawie określonej koncepcji gospodarczej, lecz decyduje o morale społeczeństwa i być może – naszym bycie.
Chciałem wspomnieć jeszcze o zupełnie nowym, trzecim patriotyzmie. Myślę o ogromnym, często ponad siły, poświęceniu lekarzy, pielęgniarek, salowych, sanitariuszy, obsługi szpitali, zespołów karetek, farmaceutów itd. – wszystkich tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu, walcząc z koronawirusem. Proponuję, żeby zamiast stawiać im pomniki i śpiewać pieśni, dać im (tak jak rozsądne państwa gwarantują swoim bohaterom) specjalne świadczenia, solidne ubezpieczenia, programy wsparcia dla rodzin, czy inne niezbędne przywileje. Należałoby również pamiętać i docenić inne służby publiczne niezbędne dla funkcjonowania państwa w zaistniałej sytuacji. Dziś nasi bohaterowie dają przykład – bardzo nam potrzebnego do zachowania morale w trudnych czasach – trzeciego patriotyzmu.
Krzysztof Przybył
Redaktor naczelny
Prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego
"Teraz Polska"