Lusławice młodym
Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.
W niewielkiej wiosce na południu Polski powstało coś, co zadziwia i przyciąga świat. I nie chodzi o atrakcje typu odwrócony dom czy park plastikowych dinozaurów, ale o oddziaływanie najwyższej próby kulturą wysoką i magnetyzm działający na najbardziej wyrafinowanych odbiorców, melomanów i miłośników muzyki klasycznej.
Idea wzięła się z marzenia. Mistrz Krzysztof Penderecki, kompozytor i dyrygent, po zrealizowaniu ogromnego dorobku artystycznego i zdobyciu wielkiego światowego uznania postanowił, w symboliczny sposób, oddać część swojego talentu innym – następnym pokoleniom polskich muzyków. Zawsze marzył o powołaniu własnej akademii. W końcu po 14 latach starań i prac powstało Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.
Mieści się w Lusławicach, 20 km od Tarnowa – z perspektywy dużych ośrodków to wieś, prowincja, bez dojazdu autostradą, lotniska, bez dużego miasta w bezpośredniej bliskości. To właśnie w tej miejscowości w 1976 r. postanowił zamieszkać Krzysztof Penderecki. W dawnym dworskim parku założył ogród dendrologiczny z tysiącem roślin z całego świata. Drzewa każdej wiosny pokrywały się kwiatami, a w głowie mistrza rozkwit pomysł, by ową wymarzoną akademię umiejscowić w sąsiedztwie swojego ogrodu.
Trudno się było spodziewać po kompozytorze „Dies irae” i „Siedmiu bram Jerozolimy”, że zadowoli się metodą półśrodków. Akademię planował w odniesieniu do własnych wartości i na miarę osobistych ambicji. W efekcie powstał swoisty mariaż. Centrum z jednej strony ma adresata lokalnego – dzieci z Tarnowa i okolic, które będą mogły rozwijać talent muzyczny pod okiem mistrzów i mentorów, o jakich nie może śnić którakolwiek ze stołecznych szkół muzycznych, oraz rodziców owych dzieci, którzy z operą albo symfonią zapoznają się być może po raz pierwszy w życiu, ale dostali taki dar od losu, że owego doświadczenia doznać mogą, słuchając wykonań w sali o doskonałej akustyce, w której grają najprzedniejści światowi muzycy.
Drugim adresatem, do którego dociera Centrum, jest… cały glob. Nie Warszawa czy Kraków, ale najważniejsze adresy operowe i filharmonie świata, najwybitniejsi muzycy, najambitniejsza młodzież ucząca się muzyki oraz melomani. Wszyscy wymienieni mogą pochodzić z Austrii, Niemiec, Japonii, Korei Południowej, Chin, USA, Brazylii – by wymienić tylko kraje, w których zainteresowanie muzyką klasyczną i przysłowiowy ruch wokoło tej dziedziny jest na tyle wielki, że rzesza potencjalnych odbiorców lusławickiej oferty może iść w setki tysięcy ludzi. Najważniejsza jest jednak, zgodnie z zamysłem kompozytora - czy to lokalna, czy globalna – artystycznie utalentowana młodzież z całej Europy, która pod okiem mistrzów doskonalić będzie swój warsztat instrumentalny, wokalny czy dyrygencki.
Jednak to owa lokalność przesądziła, że dla sfinansowania idei udało się pozyskać środki z Unii Europejskiej. Inwestycja zrealizowana od podstaw w ciągu 16 miesięcy kosztowała blisko 65 mln zł, z czego 50 mln stanowiły środki unijne w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Resztę, po 5 mln zł, dołożyły: województwo małopolskie, budżet państwa oraz Stowarzyszenie Akademia im. Krzysztofa Pendereckiego – Międzynarodowe Centrum Muzyki, Baletu i Sportu. Jak podkreśla kompozytor, inwestycja otrzymała tak wysoką unijną dotację, wynoszącą 85 proc. całości kosztów, dlatego że powstała w niewielkim ośrodku, który dzięki nowemu obiektowi będzie oddziaływał kulturalnie na cały region.
Centrum zaprojektowano jako wysokiej klasy wielofunkcyjny obiekt muzyczny, stwarzający możliwości wszechstronnego doskonalenia w dziedzinie muzyki, organizacji koncertów oraz kameralnych spektakli baletowych. W ramach przedsięwzięcia wybudowano zespół budynków wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną. Sercem obiektu jest nowoczesna sala koncertowa na 650 miejsc. Wykonana została z naturalnych materiałów (dąb, świerk) i spełnia najbardziej rygorystyczne światowe standardy w dziedzinie akustyki. Takie sale spotyka się bardzo rzadko, w opinii wielu specjalistów jest to najlepsza tej wielkości sala koncertowa w Polsce. Są też miejsca dla prób orkiestry i ćwiczeń baletowych.
Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego – w przeciwieństwie do wielu obiektów finansowanych przez UE i wbrew głosom krytyków – nie tylko stoi i jest piękne, ale od samego początku prężnie działa. Na inaugurację zaproszenie przyjęła wielokrotnie wcześniej współpracująca z Krzysztofem Pendereckim skrzypaczka Anne-Sophie Mutter. Na nowej scenie zagrała także Lusławicka Orkiestra Talentów – zespół powołany do życia właśnie w ECM, składający się z młodziutkich (7–14 lat) adeptów klasyki, którzy tutaj, pod okiem wybitnych profesorów, doskonalili swe umiejętności i przygotowali się do uroczystego występu.
Spełniło się kolejne wielkie marzenie – nie tylko światowej klasy mistrza i jednego z najwybitniejszych współczesnych Polaków, ale także młodych ludzi kochających muzykę. Potwierdza to Krzysztof Penderecki w słowach, które padły podczas otwarcia Centrum: „Chciałbym przekazać wszystkim młodym muzykom, że bez korzeni nie ostoi się żadna twórczość. Popatrzmy na drzewo, ono nas uczy, że dzieło sztuki musi być podwójnie zakorzenione – w ziemi i w niebie – i że zawsze chodzi o wartości najwyższe i najbardziej fundamentalne. Niech więc to miejsce w Lusławicach stanie się dla młodych i utalentowanych muzyków »drzewem wiedzy« i ułatwi im start w dalszą karierę artystyczną”.
Kamil Broszko
Krzysztof Penderecki
Urodzony 23 listopada 1933 r. w Dębicy. Wybitny polski kompozytor, dyrygent i pedagog muzyczny. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie, rektor i profesor Akademii Muzycznej w Krakowie. Doktor honoris causa m.in.: Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Yale, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina oraz Akademii Muzycznej w Krakowie. Inicjator powołania i przewodniczący Rady Programowej Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, kawaler Orderu Orła Białego.
Zdobył uznanie już pierwszymi kompozycjami, stając się czołowym przedstawicielem polskiej szkoły kompozytorskiej lat 60. XX w. Brzmieniowa oryginalność twórczości początkowego okresu przejawiała się w traktowaniu instrumentów smyczkowych jak perkusyjnych. Jednak już seria wielkich dzieł oratoryjno-kantatowych o charakterze religijnym i monumentów symfonicznych odwoływała się do estetyki późnoromantycznej. Sięgając po tematy uniwersalne, Penderecki odrzucił postawę twórcy awangardowego i stał się twórcą syntezy dotychczasowych dokonań w muzyce XX w.
Do najważniejszych dzieł Krzysztofa Pendereckiego należą: „Tren pamięci ofiar Hiroszimy” (1960), „I Kwartet smyczkowy” (1960), „Anaklasis” na smyczki i perkusję (1960), oratorium „Dies irae” pamięci pomordowanych w Auschwitz (1967), „Kosmogonia” (1970); utwory religijne: „Pasja według świętego Łukasza” (1965), „Jutrznia” (1970), „Magnificat” (1974), „Te Deum” (1980), „Polskie Requiem” (1984); opery: „Diabły z Loudun” (1969), „Raj utracony” (1978), „Czarna maska” (1986), „Ubu Król” (1991); utwory orkiestrowe: „II Symfonia Bożonarodzeniowa” (1980), „Passacaglia” (1988), „Adagio” (1989); koncerty: wiolonczelowy, skrzypcowy, altówkowy; utwór kameralny „Trio smyczkowe” (1991).