Korbus, Przybylska, Tetkowski o biznesie w 2023 roku. Sonda „Magazynu Teraz Polska”
W ciągu mijających dwóch lat zderzyliśmy się z dwoma czarnymi łabędziami: pandemią i wojną. Uprawdopodobnia się dziś perspektywa recesji, a silnie oddziałujące procesy, jak choćby kryzys energetyczny czy wzrost roli państwa, przysparzają pytań o przyszłość nie tylko społeczeństwa, ale także firm, spółek, biznesu. Dodatkowo coraz silniej wybrzmiewają pytania o granice wzrostu gospodarczego i o współodpowiedzialność za społeczeństwo i planetę.
Jak zatem będzie wyglądała rzeczywistość, otoczenie funkcjonowania biznesu, w nowym roku 2023? Jakich zmian należy się spodziewać i jak się do nich przygotować? Te pytania zadaliśmy czołowym krajowym przedsiębiorcom i menedżerom. Zachęcam do lektury ich wypowiedzi. Dziś opowiedzą o tym: Katarzyna Przybylska, dyrektor ds. marketingu, product owner rozwiązań telematycznych, Naviexpert, Daniel Korbus, dyrektor zarządzający i członek zarządu XBS Logistics SA, Łukasz Tetkowski, dyrektor ds. marketingu (kraje Europy Środkowej i Wschodniej oraz niemieckojęzyczne), MiTAC Europe.
Daniel Korbus, dyrektor zarządzający i członek zarządu XBS Logistics SA
Do niedawna celem takich firm jak nasza było redukowanie zapasów, ale dziś konieczne jest utrzymywanie ich na odpowiednim poziomie. A to coś, czego bardzo nie lubią dyrektorzy finansowi i właściciele firm, ponieważ kojarzy się z kosztami. Obecnie należy dywersyfikować swoich dostawców, tak aby w sytuacji zagrożeń na jednym kierunku mieć możliwość skorzystania z dostaw z innego. Kolejnym rozwiązaniem jest skracanie łańcucha dostaw – szukanie dostawców bliżej albo relokacja produkcji.
Aktualnie wiele firm intensywnie pracuje nad obcięciem łańcuchów dostaw związanych z Chinami, ale nie będzie to proste, bo Chiny wciąż pozostają największym producentem. Warto jednak zainteresować się kierunkiem tureckim. Turcja, choć posiada duży potencjał, była dotychczas niedocenianym zapleczem logistycznym. Teraz to się zmienia.
Na co dzień współpracujemy z firmami, które dbają o racjonalną logistykę: ekologię, odpowiednie opakowania, zapasy, optymalne wykorzystanie zasobów, więc liczymy, że wspólnie z nami poradzą sobie na rynku pomimo kryzysu. Jednak w dłuższej perspektywie można spodziewać się zmian. Bardzo prawdopodobna jest chociażby konsolidacja w branży e-commerce. Po kryzysie na rynku zostanie mniej podmiotów, ale będą to firmy silniejsze, bardziej odporne na wstrząsy.
Katarzyna Przybylska, dyrektor ds. marketingu, product owner rozwiązań telematycznych, Naviexpert
Dla menedżerów flot, którzy są odbiorcami naszych usług wewnątrz firm, kryzys energetyczny oznacza po prostu kurczący się margines błędu w zarządzaniu wydatkami. Dotychczas dla wielu podmiotów efektywność energetyczna była tylko kwestią potencjalnej oszczędności lub wizji dbałości o planetę – obecnej mimo wszystko bardziej w sferze narracji marketingowej niż codziennej praktyki.
Dzisiaj, ze względu na rosnące ceny m.in. paliwa, te same niedociągnięcia w zarządzaniu flotą kosztują zdecydowanie więcej niż jeszcze na początku roku. Efektywność wykorzystania zasobów dla wielu podmiotów staje się być albo nie być na poziomie opłacalności całego modelu ich funkcjonowania. Dla nas to jasny kierunek. W jeszcze większym stopniu niż dotychczas będziemy uświadamiać flotowcom zależności między stylem jazdy kierowców a kosztami floty, udostępniając jednocześnie udoskonalone narzędzia do optymalizacji. Widzimy, że jest to szansa zarówno dla naszych potencjalnych klientów, czyli firm, które wyzwanie rzucane przez rynek potraktują jako szansę na optymalizację działań, jak i dla nas – na przyspieszony wzrost i zwiększenie swojego udziału w rynku.
Łukasz Tetkowski, dyrektor ds. marketingu (kraje Europy Środkowej i Wschodniej oraz niemieckojęzyczne), MiTAC Europe
Spodziewamy się, że po okresie pandemicznym, zawirowaniach związanych z fluktuacją walut, brakiem dostępności komponentów, drastycznym wzrostem kosztów transportu oraz destabilizacją rynków spowodowaną przez wojnę w Ukrainie nastroje konsumenckie ulegną znacznej poprawie. W skali globalnej, jako tajwańska korporacja, nie odczuliśmy zmian, gdyż większa część naszego biznesu skierowana jest na rynki azjatyckie (Japonia, Singapur, Malezja). Na rok 2023 przygotowujemy się w Europie dość solidnie, ponieważ przewidujemy, że rynek nadal będzie niestabilny. Poszerzymy nasze portfolio o nowe rozwiązania z wykorzystaniem technologii chmury. Zamierzamy też rozbudować ofertę kamer dla bardziej wymagających klientów, np. tych, którzy pragną zabezpieczyć swój pojazd zarówno podczas jazdy, jak i postoju. Dodatkowo planujemy wyposażać większość naszych nowych kamer – nie tylko z górnej półki cenowej – w technologię HDR.
Kamil Broszko