Konsument w dobie pandemii koronawirusa. Mniej wychodzimy do sklepu, częściej gotujemy
Image by Gerd Altmann from Pixabay
Według badania IPSOS 90 proc. Polaków uważa, że wirus stanowi zagrożenie dla naszej gospodarki. 84 proc. dostrzega wzrost cen produktów w sklepach. Boimy się, że ceny będą nadal rosły. Co trzecia osoba twierdzi, że sytuacja finansowa jej gospodarstwa domowego znacznie się pogorszyła.
Połowa z nas zamierza oszczędzać pieniądze, a co trzeci Polak już rozpoczął oszczędzanie. Choć niezależnie od kategorii zdecydowana większość z nas deklaruje, że robiąc zakupy została przy tych markach, które zwykle wybierała, to jednak część z nas kupuje tańsze alternatywy produktów i zamierza przy nich pozostać.
Gotujemy w domu
Blisko 40 proc. Polaków (częściej osoby młodsze) twierdzi, że obecnie żywi się zdrowiej niż przed wybuchem epidemii, gdyż je więcej warzyw i stawia na domowe jedzenie. W dodatku, większość osób, które przestawiły się na gotowanie w domu, deklaruje zamiar kontynuowania tego zwyczaju po pandemii. Jednocześnie jedna czwarta badanych twierdzi, że teraz je bardziej kalorycznie, a ponad jedna trzecia obawia się wzrostu wagi.
GALERIA ZWYCIĘZCÓW! ZOBACZ FOTOGRAFIE Z TEGOROCZNEJ GALI „TERAZ POLSKA”
Ograniczamy wyjścia na zakupy
Wciąż ograniczamy wyjścia na zakupy, choć ta tendencja spada. Wciąż robimy raczej duże zakupy, „na zapas”, unikając tych drobnych. Jednak zakupy produktów spożywczych przez internet to wciąż margines. Tylko 8 proc. z nas deklaruje, że zakupy spożywcze zamówiło on-line. Uważamy bowiem, że trzeba będzie długo czekać na dostawę albo że w ogóle dostawy do naszego domu nie są możliwe. Obawiamy się też, że produkty zakupione przez internet będą nieświeże albo w ogóle możliwość zakupu żywności przez internet nie przychodzi nam do głowy.
