Dlaczego dzisiaj zmiany w biznesie są trudniejsze?

  • Fot. Archiwum Autora
    Fot. Archiwum Autora

Zapewne wszyscy zgodzimy się ze stwierdzeniem, że obecne tempo zmian jest tak szybkie, że niekiedy nie jesteśmy w stanie za nimi nadążyć. Przyspieszenie spowodowane jest gwałtownym rozwojem technologii, lecz taka szybkość tworzy problemy, z którymi nie spotkali się innowatorzy i inżynierowie jeszcze 10 czy 20 lat temu. Dlatego po raz kolejny musimy zmienić nasze podejście do wprowadzania zmian nie tylko technologicznych, ale też społecznych i gospodarczych.

Aby zrozumieć, gdzie dziś jesteśmy i z czym musimy się zmierzyć, trzeba spojrzeć na historyczny kontekst. Pierwsza fala transformacji biznesowej wprowadziła standaryzację procesów. Zapoczątkował ją Henry Ford, który zorganizował produkcję samochodów w taki sposób, aby mogły być tworzone na linii produkcyjnej. Jednym słowem, stworzył odpowiednie standardy. Dodatkowo każdy z kroków w tym procesie można było zmierzyć, zoptymalizować, a następnie ponownie wystandaryzować, aby uzyskać lepszą wydajność.

Druga fala transformacji, która rozpoczęła się w latach 70. XX w. i osiągnęła swój szczyt w latach 90., przyniosła automatyzację procesów. Dzięki postępowi w dziedzinie IT (komputerom stacjonarnym, dużym bazom danych i oprogramowaniu) wiele firm, takich jak np. Walmart, zautomatyzowało swoje procesy, dzięki czemu stały się światowymi liderami. Z kolei inne były w stanie zmienić się całkowicie. Dla przykładu: UPS przekształciła się z firmy świadczącej usługi dostarczania paczek w globalną firmę logistyczną.

Poprzednie dwie fale transformacji charakteryzował proces, w którym innowatorzy mieli więcej czasu na testowanie technologii oraz zbadanie jej wpływu na nasze środowisko biznesowe, a w konsekwencji wystandaryzowanie procesu. Jednak rozwój technologii (Big Data, IoT) sprawił, że wszystko przyspieszyło. Zarówno rynek, jak i klienci mają dziś większe potrzeby, które chcą zaspokajać jeszcze szybciej. Wiodące firmy w wielu branżach, widząc te potrzeby, ponownie zaczęły usprawniać procesy tak, aby były one szybsze, bardziej elastyczne i dostosowane do preferencji i zachowań w danym momencie. Ta zdolność adaptacyjna napędzana jest przez dane zbierane w czasie rzeczywistym, na podstawie których od razu podejmowane są strategiczne decyzje biznesowe. Jest to novum, bowiem wcześniej zbieranie i analizowanie danych zajmowało wiele czasu. Trudność polega więc na tym, że musimy wymyślać, zbierać dane, adaptować i dostosowywać je w zasadzie w tym samym czasie. I co najważniejsze, nie ma tu mowy o standaryzacji, bo kiedy ją wprowadzać, skoro co chwilę mamy nowe dane oraz nowe potrzeby klienta? Badania IDC wskazują, że do 2025 r. będziemy wytwarzać 160 zetabajtów danych rocznie. To w przybliżeniu 152 biliony sezonów filmów w jakości HD. Taka ich ilość sprawia, że nie widać miejsca na wspomnianą wcześniej standaryzację.

Z drugiej strony pojawia się paradoks polegający na tym, że chociaż wspomniane procesy nie są standaryzowane lub rutynowe, to mogą zapewniać firmom wielokrotnie lepsze wyniki. Potrzebujemy również zmniejszyć koszty inwestycji w nowe rozwiązania, dlatego podejście, w którym działamy i uczymy się szybciej, jest nam potrzebne. To z kolei wymaga od nas równie dużego wysiłku, co kiedyś, pomimo dostępu do nowoczesnych technologii.

Bez wątpienia weszliśmy już w czwartą falę transformacji, w której prym wiodą Big Data i AI. Tu właśnie pojawia się kluczowe pytanie, na ile nowoczesne, bardzo dynamiczne i często bardzo samodzielne technologie da się wystandaryzować, aby nie doprowadzić do chaosu. Takie pytanie powinni postawić sobie wszyscy pracujący i wykorzystujący sztuczną inteligencję. Już na samym początku musimy określić, czy będzie ona w stanie wytworzyć samodzielne standardy. Uważam, że powinniśmy dać jej pewien zakres samodzielności. Jeśli na to nie pozwolimy, nie dowiemy się, jakie nowe możliwości może nam ona pokazać. Z drugiej strony musimy mieć mechanizm kontrolny, który w razie problemów pozwoli nam szybko zareagować na niepożądane zachowania. Bo co mogłoby się wydarzyć, gdyby wytworzyła standardy przeciwne całej naszej cywilizacji?

Patrząc na całą historię, wniosek nasuwa się praktycznie sam: mimo że korzystamy z lepszych technologii i danych niż w poprzednich dekadach, to rozwijanie biznesu nie jest prostsze niż kiedyś. Musimy ufać danym i maszynom, które te dane analizują, a następnie na ich podstawie podejmować decyzje biznesowe. Oczywiście na samym końcu pozostaje intuicja biznesowa, która na przestrzeni lat nie zawiodła wielu przedsiębiorców, mimo posiadania przez nich odpowiednich danych i ustandaryzowanych procesów. Maszyna maszyną, ale bez człowieka – jak dotąd – ani rusz.


Grażyna Piotrowska-Oliwa

Prezes Virgin Mobile Polska

 

TAGI:

1/2019

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.