Czy innowacyjność stanie się narzędziem przyspieszenia polskiej gospodarki? Felieton Michała Lipińskiego

  • Fot. Kamil Broszko
    Fot. Kamil Broszko

Od samego początku pandemii wiele polskich firm zmieniło model funkcjonowania. Pracę w biurze zastąpiła praca zdalna, spotkania i konferencje odbywają się on-line. Niewątpliwie zmiany, które nastąpiły w ostatnich miesiącach wiązały się w wielu obszarach z koniecznością wprowadzenia rozwiązań opartych o najnowsze technologie, ale czy oznaczają one wzrost innowacyjności polskich firm oraz oferowanych przez nie produktów i usług?

Jak pokazują statystyki Polska nadal odznacza się niewielkim nakładem środków na badania i rozwój w stosunku do PKB. A to w dużej mierze one określają stopień innowacyjności gospodarki. Wydatki te nie wzrosły znacząco od momentu wejścia Polski do UE. W 2004 r. sięgały one 0,6 proc. a obecnie kształtują się na poziomie ok. 1 proc. wartości PKB. Warto w tym momencie wspomnieć, że w UE ich średni poziom jest dwukrotnie wyższy.

Co w takim razie powinniśmy uczynić jako kraj, aby w ciągu kilkunastu najbliższych lat zmienić poziom naszej innowacyjności? Czy obecna pandemiczna sytuacja może stanowić bodziec, który uczyni polską gospodarkę bardziej innowacyjną? Przede wszystkim należy sobie uzmysłowić, że innowacyjność to coś więcej niż modne hasło, którym lubimy się posługiwać. Postrzegałbym innowacyjność raczej w kontekście narzędzia za pomocą którego Polska gospodarka może znacząco przyśpieszyć. Jak pokazują przykłady najdynamiczniej rozwijających się państw, ich wzrost gospodarczy jest w dużej mierze oparty o potencjał firm funkcjonujących w tzw. nowych technologiach.

REKLAMA

Chciałbym zwrócić uwagę na niezwykle istotną kwestię, bez której trudno będzie zwiększyć innowacyjność naszej gospodarki. Chodzi o współpracę trzech ośrodków: przedsiębiorców, naukowców oraz administracji. Bez odpowiedniego współdziałania tych trzech grup wdrażanie nowych innowacyjnych projektów będzie niezwykle trudne. Powinniśmy zatem dążyć do wypracowania modelu ścisłej współpracy pomiędzy światem nauki oraz biznesu. Współpraca ta powinna wiązać się z transferem nowoczesnych technologii, opracowywanych na polskich uczelniach oraz w Instytutach Badawczych a adaptowanych przez nasze firmy. Pierwsze przykłady już mamy. Powstają interaktywne platformy umożliwiające komunikację przedsiębiorców z naukowcami, prezentujące z jednej strony efekty działalności naukowej a z drugiej – zapotrzebowanie firm na nowoczesne rozwiązania. Tego typu mechanizmy są niezwykle istotne z punktu widzenia gospodarki. Dostęp przedsiębiorców do najnowszych rozwiązań i technologii oraz możliwość ich wykorzystania może okazać się bardzo przydatny dla rozwoju w naszym kraju nowoczesnych firm, oferujących innowacyjne produkty i usługi.

Żeby pobudzić innowacyjność, warto także mocniej wspierać powstawanie innowacyjnych przedsiębiorstw, wykorzystując do tego celu np. inkubatory przedsiębiorczości. Z kolei promowanie Polski jako lokalizacji dla centrów badawczo-rozwojowych dużych korporacji można zapewnić poprzez dostęp do kapitału i wyszkolonej kadry czy udzielanie zachęt finansowych, m.in. pokrycie części kosztów badań. To z kolei zadania dla naszej administracji. Warto również uczyć mody na innowacyjność i to już od najmłodszych lat, zgodnie z powiedzeniem „Czym skorupka za młodu nasiąknie …”.

REKLAMA

-------------------

Jeśli chcesz, by Twoja firma mogła oznaczyć produkty i usługi Godłem „Teraz Polska”, weź udział w Konkursie „Teraz Polska”. Skontaktuj się z organizatorem! (tel. 22 826 01 91, e-mail: konkurs@terazpolska.pl)

-------------------

Wracając do roli państwa i administracji, uważam, że powinien zostać opracowany nie tylko system zachęt, ułatwień oraz wspierania innowacyjnych projektów, ale także określona lista strategicznych sektorów, które mogłyby być wspierane i promowane. Promocja innowacyjności, rozumiana jako zachęcanie do podejmowania wyzwań w zakresie wdrażania nowoczesnych technologii (jest to zawsze duże wyzwanie, któremu towarzyszy ryzyko) i tworzenie odpowiednich programów wsparcia może pobudzić wiele nowych projektów.

Mówiąc o promocji mam na myśli również pokazywanie tzw. dobrych wzorców i praktyk, czyli tych projektów, które zostały już zrealizowane i odniosły sukces. Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego realizuje taki program już od blisko 15 lat. Wtedy to po raz pierwszy w konkursie „Teraz Polska” zostały nagrodzone przedsięwzięcia innowacyjne, opracowane przez polskich naukowców i wdrożone przez rodzimy biznes. Niewątpliwe przykłady takich rozwiązań jak: pierwszy polski komercyjny procesor 32-bitowy, „CyberOko”, roboty wielozadaniowe, nowatorska diagnostyka genetyczna, nagrodzone Godłem „Teraz Polska”  potwierdzają, że polskie produkty i usługi mogą być innowacyjne i to na skalę światową. Warto też wspomnieć o tegorocznych laureatach XXX edycji Konkursu „Teraz Polska”: FOGO Sp. z o.o. wdraża innowacje procesowe przy produkcji i dystrybucji agregatów prądotwórczych dla misji pokojowych ONZ. Columbus Energy SA, krajowy lider w dziedzinie fotowoltaiki, ogromną część zysków inwestuje w naprawdę innowacyjne projekty – planują między innymi wykorzystanie polskiego wynalazku, perowskitów, w nowego typu urządzeniach do przetwarzania światła w energię elektryczną. Z kolei za globalnym sukcesem Grupy Selena stoi nie tylko niezwykły talent menedżerski i otwarty umysł założyciela i prezesa spółki Krzysztofa Domareckiego, ale także laboratoria i działy R&D, które stale udoskonalają skład chemiczny produktów oferowanych przez spółkę.

Mamy więc w Polsce firmy, które są w światowej awangardzie innowacyjności, tyle, że jest ich relatywnie niewiele. Niestety zupełnie brakuje strategii i faktycznej woli decydentów, aby uczynić z innowacyjności naszą krajową specjalizację.

Michał Lipiński, dyrektor Konkursu „Teraz Polska” organizowanego przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.