Czwarta fala Covid-19, czy… nowa epidemia? Z powodu zmiany klimatu grożą nam choroby wektorowe

Choroby i wywołujące je patogeny zagrażają nie tylko naszemu zdrowiu, ale także – co dobitnie pokazała ostatnia pandemia – stabilności społecznej i gospodarce. W związku z ocieplaniem się klimatu coraz poważniejsze zagrożenie, również w naszym kraju, będą stanowić choroby wirusowe i bakteryjne roznoszone przez komary i kleszcze.

Borelioza i choroby wektorowe

Borelioza to choroba, która niestety coraz częściej kojarzy nam się wakacjami. Przenoszą ją kleszcze, których populacja zależy od warunków atmosferycznych takich jak temperatura czy wilgotność powietrza. Zmiany klimatu, jakie obecnie obserwujemy, sprzyjają rozwojowi chorób przenoszonych przez owady. Są to tzw. choroby wektorowe. Według badań Światowej Organizacji Zdrowia na całym świecie rocznie umiera na nie ok. 600 tysięcy ludzi. Czym są wektory? Tą nazwą określane są owady, najczęściej komary i kleszcze, które są odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się określonych chorób. Organizmy te mogą przenosić groźne wirusy i bakterie. Do najbardziej znanych chorób wektorowych można zaliczyć boreliozę, malarię, babeszjozę czy gorączkę Zachodniego Nilu.

Klimat jako inkubator dla wirusów i bakterii

Zmiany klimatu przejawiają się m.in. w stałym wzroście średnich temperatur czy wahaniach bilansu wodnego. Te czynniki mogą znacząco wpłynąć na zwiększenie ryzyka zarażenia się chorobą wektorową. Dlaczego? – Zmiany klimatu mają zasadniczy wpływ na rozwój oraz zwiększający się zasięg bytowania i występowania wektorów, które mogą przenosić odpowiedzialne za choroby wirusy i bakterie. Wzrost średniej temperatury, wydłużenie się okresu wegetacyjnego, łagodne zimy i ciepłe lata to kluczowe czynniki sprawiające, iż wektory przeżywają dłużej, a ich populacja stale rośnie – tłumaczy Krzysztof Skotak, ekspert IOŚ-PIB.

Przeprowadzone między innymi przez Narodowy Instytutu Zdrowia Publicznego badania potwierdziły, że w Polsce głównymi wektorami są kleszcze i komary. Wynikało z nich także, że zasięg występowania wektorów rozszerza się coraz bardziej na kraje Europy Północnej właśnie z powodu zmian klimatu. Pojawiły się tam zatem choroby, które wcześniej z powodów klimatycznych nie występowały w tych regionach.

Jakie choroby przenoszą kleszcze?

Wymienić można boreliozę, babeszjozę czy odkleszczowe zapalenie mózgu, które mogą nieść bardzo poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Choć są one głównie kojarzone z wycieczkami do lasu, coraz częściej duże skupiska wektorów tych chorób występują także w aglomeracjach miejskich.

–  Największe skupiska wektorów w miastach występują oczywiście wokół akwenów, rzek i terenów zieleni miejskiej, czyli tzw. zielonej i błękitnej infrastruktury. Zmiany klimatu wymuszają stosowanie szeregu działań adaptacyjnych z uwzględnieniem planowania przestrzennego – stawiamy na zieleń w miastach w celu m.in. poprawy jego mikroklimatu, zwiększenia retencji wody czy choćby redukcji negatywnego wpływu miejskiej wyspy ciepła. To oczywiście bardzo korzystne rozwiązania, jednak w celu zapobiegania wektorom, tereny zielone powinny szczególnie wiosną i latem być odpowiednio pielęgnowane przez służby miejskie – dodaje Skotak.

Jakie bakterie znajdziemy w fontannie? Głównie Legionellę i Vibro

Rośnie także temperatura wody w akwenach, która tworzy idealne środowisko dla rozwoju bakterii, np. Legionelli i Vibro. Szczególnie w przypadku tej pierwszej, jej obecność w zbiornikach słodkowodnych z temperaturą wody powyżej 20 stopni C jest bardzo powszechna. Rozmnażają się one m.in. w miejskich fontannach, które szczególnie w trakcie upału stanowią miejsce, gdzie niektórzy z nas szukają ochłody. Legionella odpowiada za legionelozowe zapalenie płuc, czyli tzw. chorobę legionistów, której przebieg bywa bardzo ciężki i w skrajnych przypadkach może prowadzić do śmierci. Szczególnie zagrożonymi są osoby starsze i z obniżoną odpornością.

Kolejnymi bakteriami, które coraz częściej znajdujemy w akwenach w Polsce, m.in. w Bałtyku są przecinkowce z rodzaju Vibrio. Występują one w wodach, w których temperatura przekracza już 160C. Mogą one wywoływać cholerę i prowadzić do poważnych infekcji ran. Dlatego powinniśmy działać prewencyjnie i informować o tym zagrożeniu turystów, gdyż tylko w ten sposób będziemy w stanie ograniczyć do minimum ryzyko zachorowań.

Groźne sinice w jeziorach i nie tylko

W kontekście chorób wodozależnych należy także wspomnieć o sinicach. Wzrost globalnej temperatury i fale upałów sprzyjają zakwitowi wody, co sprzyja rozwojowi sinic. Wiele z nich wytwarza toksyny, a bezpośredni kontakt z kwitnącą wodą może doprowadzić do szeregu powikłań zdrowotnych. W tym kontekście powinniśmy także uważać na spożywanie ryb oraz bezkręgowców, takich jak małże, krewetki czy ślimaki. Odżywiają się one fitoplanktonem, a ich połów często odbywa się w miejscach, w których obserwuje się zakwity sinic.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób już w 2008 roku ostrzegało przed tym problemem.  Choć w naszym kraju choroby wektorowe najczęściej pojawiają się pod postacią boreliozy i kleszczowego zapalanie mózgu, klimat cały czas się ociepla. Jeśli zmiany klimatu będą w dalszym ciągu postępować w sposób zapewniający dogodne warunki rozwoju i bytowania wektorów, w perspektywie kilkudziesięciu lat w Polsce będziemy mogli zarazić się obecnie tropikalnymi chorobami, takimi jak gorączka Denga, gorączka Zachodniego Nilu czy gorączka Chikungunya.

Nestor wirusologii o wpływie antropocenu na rozwój chorób

Podobną tezę sformułował prof. Jacek Juszczyk w rozmowie z „Magazynem Teraz Polska”. – Dziś jest już w pełni uprawnione nazywanie naszej ery antropocenem. W wielkim skrócie można powiedzieć, że antropocen to uczłowieczanie natury na siłę. W rezultacie mamy poważne zaniki fauny i flory, a to wpływa destrukcyjnie na środowiska naturalne, co widać choćby na tak powszechnie znanym przykładzie Amazonii. I co z tego, że o tym wiemy? Amazonia ginie. Naruszenie naturalnych środowisk skutkuje również zbliżeniem się świata zwierząt – od najmniejszych do największych organizmów – do świata człowieka. Część zwierząt zaczyna zmieniać nisze, w których dotychczas przebywała. Różne organizmy, przykładowo komary czy kleszcze, przenoszą się w miejsca, gdzie dotąd nie występowały. Dzisiejszej medycynie doskonale znany jest model, w którym setki wirusów RNA działają na osi komar – kręgowiec – człowiek. Okazuje się, że w ostatnich latach doszło do poważnego przesunięcia owych osi w miejsca wcześniej dla nich egzotyczne. Nowe lokalizacje, gdzie dochodzi do ekspresji wirusa, są na niego nieprzygotowane. A mówimy tu o poważnych zagrożeniach. Weźmy choćby afrykański wirus ebola, który daje do 90 proc. śmiertelności, czy wirus Nipah w Azji Południowo-Wschodniej – do 75 proc. śmiertelności. Oglądałem takie zdjęcia w Internecie: obok ulicznych straganów, na których handluje się owocami, rośnie drzewo, a na nim jest coś gęsto utkanego w kolorze czarnym. Po zbliżeniu okazuje się, że to nie są liście, lecz chmary nietoperzy. One są nosicielami wirusa Nipah i robią kupki na owoce na straganach sprzedawane ludziom. Kał nietoperzy jest też powszechnie używany w tamtych krajach jako nawóz naturalny. To przykład zbliżenia się do nas świata zwierząt – na nasze życzenie, aczkolwiek na naszą niekorzyść – uważa uczony.

CAŁY WYWIAD Z PROF. JACKIEM JUSZCZYKIEM MOŻNA PRZECZYTAĆ TUTAJ

 

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.