Czuję się stuprocentowym Polakiem

  • Fot. sunreef-yachts.com
    Fot. sunreef-yachts.com

Z Francisem Lappem, założycielem stoczni Sunreef Yachts, będącej światowym liderem w projektowaniu i konstrukcji luksusowych katamaranów, rozmawia Agnieszka Kaźmierczak.

Agnieszka Kaźmierczak: Wytwarzane w gdańskiej stoczni katamarany są towarem luksusowym. Jak kryzys wpłynął na rynek dóbr luksusowych?

Francis Lapp: Od lat firma Sunreef Yachts jest liderem w projektowaniu i produkcji luksusowych katamaranów typu custom. Klienci na całym świecie szanują i doceniają najwyższą jakość oraz innowacyjne rozwiązania, jakie stosujemy na naszych jednostkach. Od 12 lat bacznie obserwujemy rynek dóbr luksusowych i to, jak zmienia się on również w Polsce. Czy kryzys wpłynął na rynek? Nie sądzę. Odnoszę wrażenie, że sektor luksusowy mocno się rozwija, a popyt na produkty ekskluzywne wręcz rośnie.

AK: Co możemy powiedzieć o polskim rynku dóbr luksusowych?

FL: Polacy zdecydowanie coraz chętniej zwracają się ku dobrom luksusowym. Chcą żyć na wysokim poziomie, jeździć dobrymi samochodami, żyć w ekskluzywnych willach, podróżować w najlepszych warunkach, a w perspektywie lat – posiadać własny jacht.

Doskonałym przykładem tego, że Polacy coraz bardziej pragną otaczać się dobrami luksusowymi, jest stworzona przeze mnie inicjatywa Pomorskiego Rendez-Vous. To wydarzenie cykliczne (w tym roku przygotowujemy się już do jego trzeciej edycji), którego zadaniem jest połączenie wyrafinowanego świata jachtingu z przedstawicielami innych marek ekskluzywnych – z sektora jubilerskiego, samochodowego, lotniczego, modowego czy alkoholowego. Co roku w czerwcu w Gdańsku nad Motławą spotykają się wystawcy oraz starannie wyselekcjonowane grono gości – wielbiciele luksusu i najwyższej jakości produktów, którzy ucztują i celebrują to wyjątkowe wydarzenie. Z każdym rokiem inicjatywa cieszy się coraz większą popularnością, co między innymi świadczy o tym, jak bardzo potrzeba Polakom wyjątkowych produktów i usług w codziennym życiu.

AK: Pana klienci to zamożni mieszkańcy Azji, Bliskiego Wschodu, Meksyku, Szwajcarii, Francji czy Stanów Zjednoczonych. Czy trafiają się również klienci z Polski?

FL: W 2014 r. zauważamy wzrost zapytań sprzedażowych również od klientów z Polski, którzy chcieliby zaprojektować i zbudować katamaran w stoczni Sunreef. Zapewne część z nich na przestrzeni lat zrealizuje ten cel. Widzimy, że Polacy coraz bardziej cenią sobie luksus i zaczynają dojrzewać do produktów „skrojonych na miarę”. Nawet jeżeli jeszcze nie stać ich na jachty, to przynajmniej są już świadomi produktów, jakie oferuje sektor luksusowy.

Każdego klienta traktujemy bardzo indywidualnie, niezależnie od kraju, z którego pochodzi. To wynika ze specyfiki naszych jednostek, które konstruowane są indywidualnie według potrzeb każdego właściciela.

AK: Stocznia Sunreef Yachts bardzo szybko zdobyła międzynarodową sławę. Czy pomocne było zlokalizowanie firmy w Gdańsku?

FL: Nieustannie podkreślamy, skąd pochodzimy i gdzie budujemy nasze katamarany. W Gdańsku mamy doskonałe warunki do budowy jachtów i prowadzenia działalności biznesowej. Klienci naprawdę lubią odwiedzać naszą stocznię i przy okazji poznawać malownicze miasto. Dla większości z nich Gdańsk to pierwsze i jedyne miasto, które odwiedzili w Polsce.

AK: Czy ta lokalizacja nie dziwi pana klientów? Jak reagują na zdewastowane budynki dawnej Stoczni Gdańskiej?

FL: Za starymi budynkami stoczni kryje się wielka historia, którą opowiadamy klientom z całego świata. Część z nich obserwowała przemiany, jakie działy się kilkadziesiąt lat temu
w Polsce. Przyjazd do stoczni traktują trochę jak wycieczkę w przeszłość. Sunreef Yachts powstała na tym terenie, gdyż tutaj dostaliśmy najlepsze możliwe warunki do budowy jachtów – najbardziej luksusowych jednostek w swojej klasie. W trakcie tworzenia każdego katamaranu właściciele często odwiedzają hale produkcyjne, by zobaczyć, jak idą prace nad jednostką. Muszę przyznać, że większości z nich podoba się ta industrialna atmosfera, jaka panuje na terenie stoczni.

AK:  Z czym kojarzy im się Polska? Dumnie pan podkreśla, że reprezentuje luksusowy produkt „made in Poland”. Jak reagują na to hasło? Co ono oznacza dla pańskich klientów?

FL: Kiedy rozpoczynałem działalność, bardzo ciężko było przekonać klientów do luksusowego produktu z Polski. Na pierwszych targach w Monako czy w Cannes nikt nie chciał uwierzyć
w powodzenie katamaranów sygnowanych marką Sunreef. Klienci nie podchodzili do naszego stoiska, ale z czasem to się zmieniło. Zaraz po sprzedaniu pierwszego jachtu pojawiły się kolejne zamówienia. Klienci wiedzą, że oferujemy najwyższą jakość na rynku, i z nią też kojarzą Polskę – ze staranną konstrukcją i dbałością o każdy detal. Zawsze z dumą podkreślam, gdzie produkujemy nasze katamarany.

AK: Często podkreśla pan też, że jest Polakiem, że tu jest pana miejsce, że trzeba nieustannie promować Polskę w świecie. Podobno namówił pan kilka osób z zagranicy, by założyły firmy właśnie w Polsce.

FL: Czuję się stuprocentowym Polakiem. To w Polsce założyłem rodzinę i biznes, który pozwala mi realizować moje marzenia oraz pasje. Bardzo często jeżdżę za granicę, gdzie pojawia się pytanie, co Francuz robi w Polsce. Wtedy opowiadam historię firmy, mówię o pięknym Gdańsku i o tym, że to właśnie w Polsce znalazłem spokój i cudowne życie. Przy każdej możliwej okazji namawiam do prowadzenia przedsiębiorstwa w naszym kraju. Mam wielu znajomych, którzy przyjechali do Polski prowadzić przedsiębiorstwa. Bardzo możliwe, że część z nich kierowała się moim zdaniem przy zakładaniu biznesu.

AK: W tym roku Sunreef została nagrodzona Godłem „Teraz Polska”. Czy chwali się pan nim swoim klientom?

FL: Godło „Teraz Polska” to dla mnie bardzo duże wyróżnienie i kolejne poświadczenie tego, iż produkujemy najwyższej klasy produkty. Statuetka zajmuje honorowe miejsce w moim biurze. Większość osób pyta, co oznacza ta nagroda, więc za każdym razem opowiadam o samym wyróżnieniu, jak i o naszym doskonałym jachcie Sunreef 80 Carbon Line, dzięki któremu tę nagrodę otrzymałem.


Francis Lapp 

pochodzi z Francji, a od ponad 20 lat jest związany z Polską. Założona przez niego w 2002 r. w Gdańsku stocznia od początku swojej działalności była obecna na rynkach międzynarodowych. Od pięciu lat firma prowadzi biuro w Fort Lauderdale na Florydzie, w 2013 r. zostały uruchomione biura sprzedaży w Szanghaju w Chinach oraz w Dubaju w ZEA, a w 2014 r. –siedziba w Bahrajnie. Dziś stocznia może się poszczycić zwodowaniem kilkudziesięciu jachtów żaglowych i motorowych, katamarany Sunreef można spotkać na każdym akwenie na świecie. A wszystkie ze znakiem „made in Poland”. W tym roku Sunreef Yachts zdobyła prestiżowe Godło „Teraz Polska” w kategorii firm odznaczających się wysokim potencjałem eksportowym.

 

 

 

 

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.