Cyfrowość ma znaczenie
Nowe technologie przenikają wszystkie sfery życia. Żyjemy w inteligentnych miastach, oplecionych inteligentnymi systemami transportowymi. Stanisław Lem uśmiechnąłby się z przekąsem na wieść o pojawiających się na rynku kolejnych modelach inteligentnych pralek i lodówek. Coraz częściej naszą pamięć podręczną magazynujemy w zewnętrznych urządzeniach – w „mózgach elektronowych”, jak żartowała Wisława Szymborska. Filozofowie mówią o wirtualizacji tożsamości, socjolodzy piszą o gwałtownej, przełomowej zmianie społecznej, ekonomiści próbują uchwycić przejawy cyfrowej gospodarki.„Cyfrowy”, „cyfrowość”, „cyfryzacja”, „digitalizacja” – odmieniane na wszelkie sposoby – to nowe słowa wytrychy, rozumiane intuicyjnie, ale często niedookreślone.
Pojawienie się nowych fenomenów społecznych naturalnie wywołuje ruch w środowisku „produkującym” wiedzę. Jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać ośrodki badawcze i think tanki zajmujące się cyfrowością. Jednym z pierwszych instytutów usiłujących opisać zmianę cyfrową jest funkcjonujący od 2001 r. Oxford Internet Institute. W 2014 r. na Uniwersytecie Warszawskim powołano do życia Laboratorium Gospodarki Cyfrowej (Digital Economy Lab – DELab). W Strefie Badania DELab, ulokowanej na pierwszym piętrze Biblioteki Uniwersyteckiej, ramię w ramię – a nie jest to alians ani częsty, ani oczywisty – pracują ekonomiści i socjolodzy; niekiedy dołączają też do nich filozofowie, politolodzy i informatycy. Inicjatywie tej przyświeca założenie, że obecne zmiany gospodarcze, społeczne, kulturowe i polityczne są tak nagłe, szybkie, wielopoziomowe i wieloaspektowe, że do ich obserwacji, opisu i analizy trzeba angażować całe zespoły ludzi o różnych kompetencjach, pracujących w ramach różnych paradygmatów i wykorzystujących odmienne metodologie. Delabowcy razem próbują zrozumieć fenomen cyfrowości, trochę jak w sufickiej anegdocie o słoniu zamkniętym w ciemnym pokoju. Dla tego, kto dotknął trąby, słoń był jak pompa do wody, dla tego, kto dotknął ucha – jak wachlarz, dla innego – jak szorstka tkanina. A jednak uwspólnienie tych wielu różnych punktów widzenia pozwala powiedzieć coś na temat specyfiki słonia. Podobnie jest z przejawami cyfrowości, zwłaszcza w kontekście pandemonium Internetu. Socjolog zwraca uwagę na inne aspekty cyfrowego przełomu niż ekonomista; razem mogą próbować odkryć specyfikę cyfrowości.
Cyfrowy uniwersytet
DELab jest efektem porozumienia między Uniwersytetem Warszawskim a firmą Google. Uniwersytet uprawomocnił przedsięwzięcie od strony naukowej, zapewnił zaangażowanie naukowców i stanął na straży autonomii nowo tworzonej instytucji, Google wniósł zaplecze finansowe – hojny grant instytucjonalny. DELab działa w charakterze projektu afiliowanego na UW, w ramach płaskiej, niehierarchicznej struktury. Jest prawdziwie interdyscyplinarny – pieczę nad DELab sprawują zgodnie Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki, Wydział Nauk Ekonomicznych, Wydział Zarządzania oraz, od niedawna, Wydział Filozofii i Socjologii.
W pierwszym roku działania kilkuosobowy zespół stałych współpracowników skupił się na rozpoznawaniu środowiska badaczy zajmujących się cyfrowością. Małe granty badawcze, komfort pracy tuż przy Bibliotece Uniwersyteckiej i możliwość prowadzenia niesztampowych dyskusji przy niezłej kawie przyciągnęły zwłaszcza młodych naukowców. W DELab powstały projekty badawcze dotyczące nowych praktyk społecznych wokół smartfonów, inteligentnych miast, wpływu nowych technologii na komponowanie muzyki, wykorzystania narzędzi cyfrowych do obróbki i analizy tekstów humanistycznych (humanistyka cyfrowa), znaczenia big data, modeli biznesowych startupów, przewag technologicznych w handlu, kompetencji cyfrowych czy przyszłości na rynku pracy. Uwieńczeniem pierwszego roku działania DELab była międzynarodowa konferencja Digital Ecosystems, która przyciągnęła 40 prelegentów i kilkuset gości.
Cyfrowa agenda
Doświadczenia zebrane w pierwszym roku funkcjonowania uformowały agendę badawczą DELab. Niemałe znaczenie miało nawiązanie kontaktu z innymi instytucjami zajmującymi się cyfrowością (m.in. z Oxford Internet Institute). Ważny był także kontekst zewnętrzny w postaci jednolitego rynku cyfrowego. W kolejnych latach zespół DELab zamierza skupić się na analizie aspektów cyfrowej gospodarki i cyfrowego społeczeństwa, aby odpowiedzieć na poniższe pytania.
Jak zdefiniować cyfrową gospodarkę? Na czym w istocie polega cyfryzacja instytucji publicznych, przedsiębiorstw i organizacji pozarządowych? Kluczem jest wypracowanie definicji operacyjnej, pozwalającej na dokonywanie międzynarodowych porównań.
Jak ocenić znaczenie cyfrowej gospodarki? Zakładamy, że wzrost ucyfrowienia powinien przekładać się na wzrost PKB. Sęk w tym, że cyfrowej gospodarki nie da się mierzyć tradycyjnymi metodami, gdyż nie uwzględniają one znaczenia ucyfrowienia firm, a jedynie mierzą wielkość sektora ICT zgodnie z aktualnie obowiązującą klasyfikacją PKD. DELab pracuje nad propozycjami nowej definicji i nowych miar gospodarki cyfrowej, nad nowym podejściem do generowania baz danych (m.in. na podstawie otwartych danych publicznych w ramach szerzej ujmowanych big data). Kluczem do sukcesu jest wypracowanie rzetelnej metodologii integrowania rozproszonych źródeł informacji o aktywności ekonomicznej przedsiębiorstw (np. poprzez łączenie danych pozyskiwanych ze sprawozdań finansowych przedsiębiorstw z analizą „cyfrowych śladów” pozostawianych przez firmy w sieci).
Jaki jest wpływ (i jak go zmierzyć) technologii cyfrowych na funkcjonowanie organizacji, firm i jednostek? Zakładamy, że technologie te upraszczają i przyspieszają procesy decyzyjne i zarządcze (systemy EDI i ERP), pozwalają na efektywniejszą analitykę biznesową (chmura obliczeniowa), upraszczają transakcje (e-handel czy e-faktury), pozwalają budować relacje z otoczeniem firmy (systemy CRM, media społecznościowe) lub ułatwiają dotarcie do nowych klientów i wkroczenie na nowe rynki (e-commerce, CRM). Z dotychczas przeprowadzonych badań („Kompetencje cyfrowe MŚP”) wiemy, że polscy przedsiębiorcy na ogół nie dostrzegają użyteczności nowych technologii; jedynie 21 proc. polskich MŚP korzysta z mediów społecznościowych, podczas gdy w państwach tzw. starej UE (UE-15) – 42 proc. Tylko 5 proc. polskich przedsiębiorstw zakupiło serwis chmury obliczeniowej, zaś w UE-15 – 23 proc. Niewykluczone, że w kontekście jednolitego rynku cyfrowego polska gospodarka utkwi w pułapce średniego dochodu, ponieważ polskie firmy nie tylko nie będą potrafiły ekspandować na rynki unijne, ale też zaczną borykać się z groźbą utraty dotychczasowych rynków wewnątrz kraju.
DELab działa w ramach płaskiej, niehierarchicznej struktury. Jest prawdziwie interdyscyplinarny – pieczę nad DELab sprawują zgodnie Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki, Wydział Nauk Ekonomicznych, Wydział Zarządzania oraz, od niedawna, Wydział Filozofii i Socjologii.
Jakie przełożenie na gospodarkę mają indywidualne kompetencje cyfrowe? Czy fakt, że pracownik potrafi w zaciszu własnego domu korzystać z serwisów internetowych w celu wyszukiwania w sieci informacji, filmów i muzyki, przekłada się na kondycję jego firmy? Czy firmy powinny inwestować w rozwój konkretnych umiejętności cyfrowych pracowników? A może większy sens mają szkolenia z zakresu szerzej rozumianych kompetencji miękkich, w tym – ale nie wyłącznie – cyfrowych? Na której grupie społecznej powinno skupić się państwo w ramach polityki publicznej nastawionej na rozwój kompetencji cyfrowych, aby w dalszej perspektywie skorzystała na tym cała gospodarka?
W DELab poważnie traktujemy koncepcję publicznej misji uniwersytetu. Społeczna rola badaczy polega na tłumaczeniu rzeczywistości, tworzeniu użytecznych narzędzi i pilnowaniu zasad etycznego wykorzystania wiedzy. Im lepsze definicje i miary gospodarki cyfrowej, im trafniejsze i rzetelniejsze badania dotyczące rozmaitych wymiarów i konsekwencji cyfrowej rewolucji, tym większa szansa na dobrze dopasowaną do potrzeb społecznych politykę publiczną.
Cyfrowe pomosty
Terry Pratchett złośliwie zauważył, że z perspektywy wykładowców uniwersytet byłby fajnym miejscem, gdyby nie studenci. W DELab działamy na przekór temu twierdzeniu – uniwersytet ma być dla studentów i ma ich wyposażać w wiedzę i praktyczne umiejętności. Dobrym przykładem są tu chociażby prace dyplomowe – na UW co roku powstają ich tysiące, ważne, aby coraz większa ich część była wynikiem dialogu z otoczeniem biznesowym. Grant Google’a i instytucjonalna kotwica Uniwersytetu Warszawskiego sprawiają, że DELab może eksperymentować i próbować działać na zasadzie rozsiewacza innowacyjności aktywnego na pograniczu akademii i biznesu. Na trzecim piętrze BUW, równolegle do Strefy Badania, funkcjonuje Strefa Działania. Jej misją jest promowanie szeroko rozumianej kultury przedsiębiorczości akademickiej i dążenie do stworzenia platformy uniwersytetu praktycznego. Jest to miejsce współpracy studentów, doktorantów i pracowników UW z otoczeniem: przedsiębiorcami, instytucjami publicznymi i organizacjami pozarządowymi. Korzyści są obustronne – studenci i pracownicy doskonalą swoje kompetencje, a instytucje i organizacje zyskują analizy, dane, badania i wiedzę potrzebne w ich działaniach. W ramach uniwersytetu praktycznego studenci mają szansę wypróbowania swoich umiejętności i otrzymania informacji zwrotnej od doświadczonych przedsiębiorców, działaczy społecznych czy menedżerów; znakomicie funkcjonują na przykład startupy technologiczne, pracujące na trzecim piętrze, czy mentoring dla studentów prowadzony przez firmy zrzeszone w Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet. Z drugiej strony wiele organizacji (firm, startupów, fundacji itp.) poszukuje nowej wiedzy, która pomoże w rozwoju ich działalności lub całej branży. Dlatego też w Strefie Działania stawiamy na rozwój praktycznych umiejętności, prowadzenie dialogu i promowanie kultury efektywnej komunikacji, korzystając z metod co-solvingu, mentoringu, coachingu i sieciowania społeczności UW ze startupami, firmami, organizacjami pozarządowymi, a także z administracją publiczną.
Cyfrowe (nie)pewniki
W DELab wiemy, że cyfrowość ma znaczenie społeczne, gospodarcze, polityczne. Próbujemy jednak bardziej precyzyjnie opisać i zanalizować jej wagę, a następnie przełożyć tę wiedzę na zrozumiały język i użyteczne narzędzia. Rolą naukowców jest prowadzenie badań, które pozwolą odpowiedzieć na zasadnicze pytania dotyczące etyki, bezpieczeństwa i prywatności w odniesieniu do funkcjonowania jednostek, firm i organizacji w sieci, a także wskazywanie kierunków rozwoju cyfrowej gospodarki oraz szybkie wychwytywanie nowych trendów. Liczymy na to, że w najbliższych latach DELab UW – w otoczeniu innych instytutów badawczych, publicznych i prywatnych think tanków zajmujących się cyfrowością – będzie elastycznie i skutecznie pełnił rolę tłumacza cyfrowej rzeczywistości dla ludzi, instytucji publicznych i pozarządowych oraz biznesu.
Dr Agnieszka Pugacewicz, dr hab. Katarzyna Śledziewska, dr Renata Włoch