Innowacja jest kodem DNA firmy FAKRO

Marzena Tataj: Na światowym rynku okien dachowym głównymi graczami są trzy firmy: duński VELUX, polskie FAKRO i niemieckie Roto. FAKRO przykłada dużą wagę do innowacji, co widać choćby w rozwiązaniach dla „inteligentnego domu”. Jaki jest udział projektów innowacyjnych dzisiaj i w długofalowej strategii rozwoju firmy?

Janusz Komurkiewicz: Innowacja jest kodem DNA naszej firmy. FAKRO posiada własny, nowoczesny ośrodek  badawczo-rozwojowy. Na rzecz rozwoju produktów pracuje w nim ponad 100 inżynierów. Mamy na swoim koncie ponad 100 zgłoszeń patentowych. Eksportujemy nie tylko okna dachowe, ale także rozwiązania i myśl twórczą polskich inżynierów. Od początku stawiamy na innowacyjność, co widać nie tylko w naszych produktach, ale w całej technologicznej myśli. Obecnie szczególną uwagę zwracamy na serię INNOVIEW line, która jest kompleksową ofertą produktów połączonych jednym wzornictwem, stylistyką i technologią. Tę innowacyjną linię tworzą: okna dachowe, aluminiowo-drewniane okna pionowe, markizy do okien pionowych, drzwi zewnętrzne oraz bramy garażowe.  Elementy zewnętrzne tych produktów posiadają spójną fakturę i kolorystykę. Spełniają wysokie wymagania termoizolacyjne oraz użytkowe. Wszystkie będą obsługiwane jednym pilotem lub smartfonem. W praktyce oznacza to, że jednym kliknięciem można uchylić okno dachowe, włączyć alarm w mieszkaniu czy uchronić wnętrze przed upałem, opuszczając markizę – wszystko po to, abyśmy mogli czuć się w naszych domach bezpiecznie i komfortowo.

MT: Jak ocenia Pan perspektywy rynku budowlanego w Polsce i w Europie?

JK: Trzeba zacząć od analizy, co działo się w branży przez ostatnie lata. Budownictwo w Polsce jest na fali wznoszącej. Od kilkunastu lat oddawanych jest do użytku coraz więcej mieszkań, a w 2019 roku padł rekord – ponad 200 tysięcy nowych mieszkań. To sukces, ale i  wyzwanie, bowiem popyt znacząco przewyższał podaż. Stolarka budowlana jest polskim hitem eksportowym. Rodzime okna i drzwi zyskują uznanie zagranicznych klientów. Dlatego też od kilku lat Polska jest eksportowym tygrysem stolarki budowlanej w Unii Europejskiej. Polska branża budowlana działa nieprzerwanie mimo pandemii, przez co jest w znacznie lepszej sytuacji niż w innych krajach, gdzie prace zostały wstrzymane. Musimy jednak liczyć się z tym, że skutki pandemii prędzej czy później dotkną również naszą branżę.

MT: FAKRO eksportuje bodaj więcej niż połowę produkcji. Jak zatem w różnych krajach, w których jesteście obecni, wyglądała Państwa reakcja i ewentualne przeciwdziałanie skutkom lockdownu?

JK: Na początku pandemii rzeczywiście spotkaliśmy się z ograniczeniami. Wiele rynków, np. włoski, brytyjski czy francuski, zamknęło swoje granice. Sytuacja ta spowodowała chwilowy zastój, ale nie destabilizację. Tymczasowe spadki w eksporcie nie zaburzyły działalności FAKRO.

MT: FAKRO zawsze chętnie udziela pomocy potrzebującym. W dobie pandemii koronawirusa wspierają Państwo także służby medyczne, przekazując im maseczki ochronne.

JK: Owszem, często organizujemy różne akcje pomocowe, a w okresie pandemii sami produkujemy maseczki, które zawierają warstwę filtrującą, zatrzymującą ponad 95% bakterii, i są wyposażone w dodatkowy kabłąk ułatwiający oddychanie. Przekazaliśmy je szpitalom z naszego regionu, Monarowi oraz kilku domom pomocy społecznej. Dzielimy się nimi także z naszymi partnerami i przyjaciółmi. Jednak FAKRO pomaga nie tylko w dobie koronawirusa. Chętnie i często wspomagamy wydarzenia sportowe, kulturalne czy edukacyjne. Jesteśmy sponsorami i partnerami wielu akcji. Ponadto bardzo często przekazujemy nasze produkty jako darowiznę. Nasze okna dachowe trafiły już do setek szkół, przedszkoli, hospicjów. Pomogliśmy wielu rodzinom, które na skutek kataklizmów straciły dach nad głową.

MT: Współpracują Państwo również z Robertem Koniecznym, bodaj najbardziej znanym na świecie polskim architektem i na pewno jednym z najbardziej utytułowanych. Jaka była geneza tej współpracy i co ona przewiduje?

JK: Współpraca narodziła się z afirmacji człowieka oraz dążenia do jego komfortu i doskonałości. W manifeście napisanym wspólnie z Robertem Koniecznym, który jest ambasadorem marki FAKRO, wspomnieliśmy, że w architekturze nie chodzi o budynki, a o ludzi. To o nich myślimy, tworząc każdy projekt. Używamy materiałów, które są trwałe, ponadczasowe i piękne. Promujemy dobre, polskie wzornictwo i kulturę materiałową. Co wynika z tej współpracy? Przede wszystkim piękna i skuteczna kampania marki INNOVIEW, widoczna nie tylko w Internecie i mediach społecznościowych, ale także w partnerskich salonach stolarki budowlanej oraz w domach zadowolonych klientów.

MT: FAKRO jest laureatem Godła "Teraz Polska" i od lat współpracuje z Fundacją Polskiego Godła Promocyjnego jako główny sponsor i partner Konkursu „Teraz Polska”. Jaka jest dziś, Pana zdaniem, rola Godła „Teraz Polska”?

JK: Godło „Teraz Polska” to symbol prestiżu polskiej marki na świecie. Firmy posiadające to wyróżnienie przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki. Kupując polskie produkty, zwiększamy zamożność naszego kraju, ponieważ wydane przez nas pieniądze nie wędrują za granicę, zasilając centrale zachodnioeuropejskich korporacji, a pozostają w rodzimej gospodarce. Stan naszej gospodarki i naszych portfeli zależy głównie od naszych konsumenckich wyborów.

MT: Zatem jakie są korzyści z posługiwania się Godłem „Teraz Polska”?

JK:Jest to prestiżowe wyróżnienie. Rozpoznawalne nie tylko w Polsce, ale i na świecie. FAKRO jest jego dumnym laureatem!