Nieufność ustrzeże przed kradzieżą, ale zaszkodzi zdrowiu
Jacek Santorski
Jest taki model matematyczny zaczerpnięty z teorii gier, nazwany dylematem więźnia, który dobrze odzwierciedla konflikty intencji interesów w różnorodnych sytuacjach, w tym również biznesowych, negocjacyjnych. W uproszczeniu: wyobraźmy sobie, że obydwaj jesteśmy więźniami porwanymi przez terrorystów, którzy przetrzymują nas w pustym pomieszczeniu z oknem na wysokości 2,5 metra. Jest to nasza jedyna droga ucieczki. Jeden z nas musi więc zrobić z siebie drabinę, aby drugi po niej wyszedł. Gdybym zgodził się być dla pana drabiną, to jaką będę miał pewność, że pan nie ucieknie, ale po wyjściu poda mi rękę, abym i ja mógł się wydostać? Jeżeli sobie nie zaufamy, to obaj utkniemy. Jeżeli jeden z nas zaufa, to przynajmniej jeden ma szansę na ocalenie. Jest to model dylematów pomiędzy kooperacją a rywalizacją.