Pandemia i patriotyzm

  • Fot. Kamil Broszko/Broszko.com
    Fot. Kamil Broszko/Broszko.com

Nastały trudne czasy. Cały świat żyje pandemią koronawirusa. Media, podkręcając informacje, wywołują strach i panikę w społeczeństwie. Rządy, wprowadzając restrykcje, doprowadziły do zamknięcia dosłownie 1/3 globalnej gospodarki. Musimy stawić czoło tej pandemii. Nie na jednym, ale na wielu poziomach. Podstawowy poziom dotyczy troski o zdrowie własne i rodziny. Ale zaraz okazuje się, że trudno będzie utrzymać szeroko rozumiany dobrostan – swój i najbliższych – jeżeli nie będzie działało państwo, służby publiczne, gospodarka i przede wszystkim szeroko rozumiane społeczeństwo. To ostatnie – jego stan – ma znaczenie szczególne. Zbiorowa siła i wytrwałość sprawiają, że ludzie wygrywają z największymi przeciwnościami, wychodzą z niebywałych opresji. Są poobijani, zakurzeni, ale jednak wygrywają. Z kolei jeżeli spada morale społeczeństwa, widać zbiorowe staczanie się po równi pochyłej, czasem w bezgraniczną otchłań.

Nasi przodkowie przechodzili wiele lekcji zachowania morale w dobie kolosalnych przeciwności. Wystarczy wymienić zabory, II wojnę światową czy czasy powojenne, cechujące się brakiem suwerenności i deficytem wolności. Szczególną rolę odgrywał wtedy patriotyzm, który tutaj nazwę „pierwszym”. Odwoływał się do narodu i miłości do ojczyzny, był w dużej mierze powszechny, budowały go pieśni, dzieła literackie, wspomnienia bohaterstwa w boju i walki narodowowyzwoleńczej, opowieści o cierpieniu i śmierci za ojczyznę. W obecnych czasach tak rozumiany patriotyzm przez jednych jest postponowany, a przez innych – aplikowany wprost na grunt nowoczesności. Oba podejścia trudno zrozumieć. Na pewno negacja i okazywanie lekceważenia są niewłaściwe, bowiem dotyczą grupy postaw i zjawisk zamkniętych ¬– ze względu na bieg dziejów – które trudno zinterpretować naszym umysłem, umocowanym w obecnym świecie, tak kompletnie innym od przeszłych światów. Dużo właściwsze, wydaje mi się, jest okazanie szacunku i upamiętnienie tych, którzy walczyli za kraj i naród, nawet jeżeli pewne ich decyzje budzą dziś mieszane uczucia.

Drugi patriotyzm, aktualny i jakże ważny dzisiaj, dotyczy styku między społeczeństwem i gospodarką. Liczy sobie nieco ponad 30 lat. Ze skromnością przyznać muszę, że mam pewien udział w jego współkreowaniu. Po transformacji ustrojowej, kiedy granice kraju zostały otwarte, również dla wymiany handlowej, ważne było, abyśmy – obok zachwycania się towarami z importu – dali szansę także krajowym producentom i usługodawcom. Dziś wiele polskich produktów i usług cechują konkurencyjność i wysoka jakość. Wiemy o tym najlepiej, prowadząc konkurs i przyznając najlepszym z nich Godło „Teraz Polska”. W ciągu ostatniego 30-lecia patriotyzm konsumencki był ważny, choć różnie o nim mówiono, lecz dziś jego ranga staje się kluczowa! Wiele polskich firm w wyniku epidemii i restrykcyjnych obostrzeń rządu znalazło się na krawędzi bankructwa. A przecież niektóre z nich, w duchu odpowiedzialności społecznej, mimo własnej trudnej sytuacji angażują się jeszcze w pomoc. Dziś producenci i usługodawcy znów potrzebują naszej przychylności. Nie uda im się przetrwać, jeżeli w dobie hiperkonkurencyjności nie wybierzemy oferty firm działających w naszym kraju. Patriotyzm konsumencki nie jest tylko głosem w sprawie określonej koncepcji gospodarczej, lecz decyduje o morale społeczeństwa i być może – naszym bycie.

Chciałem wspomnieć jeszcze o zupełnie nowym, trzecim patriotyzmie. Myślę o ogromnym, często ponad siły, poświęceniu lekarzy, pielęgniarek, salowych, sanitariuszy, obsługi szpitali, zespołów karetek, farmaceutów itd. – wszystkich tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu, walcząc z koronawirusem. Proponuję, żeby zamiast stawiać im pomniki i śpiewać pieśni, dać im (tak jak rozsądne państwa gwarantują swoim bohaterom) specjalne świadczenia, solidne ubezpieczenia, programy wsparcia dla rodzin, czy inne niezbędne przywileje. Należałoby również pamiętać i docenić inne służby publiczne niezbędne dla funkcjonowania państwa w zaistniałej sytuacji. Dziś nasi bohaterowie dają przykład – bardzo nam potrzebnego do zachowania morale w trudnych czasach – trzeciego patriotyzmu.

Krzysztof Przybył

Redaktor naczelny
Prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego
"Teraz Polska"

 

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.