Kolekcja książąt Czartoryskich i jej historia

Muzeum Książąt Czartoryskich to wyjątkowe miejsce, w którym każdy może przeżyć piękną, humanistyczną przygodę, obcując z historycznymi pamiątkami i dziełami sztuki. Niektórzy nazywają je wręcz małym Luwrem. Odwiedzający mogą podziwiać różnorodne eksponaty: obrazy, rzeźby, tkaniny artystyczne, militaria, wyroby z kości słoniowej, srebra, emalie, a także – w ramach wystaw czasowych – rysunki i ryciny oraz rękopisy iluminowane i starodruki. Prezentowane obiekty tworzono od czasów starożytnego Egiptu po wiek XIX.

Mimo że muzeum obecnie znajduje się w Krakowie, zostało założone przez księżną Izabelę Czartoryską w Puławach. Dramatyczne, szybko następujące po sobie wydarzenia końca XVIII w. – dwa rozbiory Polski, stłumiona insurekcja kościuszkowska, wreszcie trzeci rozbiór w 1795 r., wykreślający Polskę z mapy Europy – przekreśliły szlachetne marzenia oświeceniowych głów o nowoczesnej Polsce posiadającej swoje muzea. I kiedy wydawało się, że nic już w tej sprawie zrobić nie można, do działania przystąpiła księżna Izabela Czartoryska, która zaczęła gromadzić pamiątki rodzinne Sieniawskich, Lubomirskich i Czartoryskich. W Świątyni Pamięci, zwanej też Świątynią Sybilli, w Puławach „miały podtrzymywać niepodległość ducha w czasie niewoli i krzewić znajomość dziejów jako drogowskazu do wyzwolenia narodu”. Z czasem w zbiorach znalazły się przedmioty związane z królami Władysławem Jagiełłą i Janem III Sobieskim, hetmanami Stanisławem Żółkiewskim i Stefanem Czarnieckim, a także współczesnymi bohaterami walk wyzwoleńczych, księciem Józefem Poniatowskim i Tadeuszem Kościuszką. W specjalnych urnach umieszczono relikwie króla Bolesława Chrobrego, hetmanów oraz Jana Kochanowskiego i Mikołaja Kopernika. Świątynię Sybilli, budynek wzorowany na rzymskiej świątyni w Tybur, otworzyła w 1801 r. Było to pierwsze polskie muzeum. „Ojczyzno! Nie mogłam cię obronić, niech cię przynajmniej uwiecznię” – ta myśl towarzyszyła jej przy tworzeniu tego narodowego panteonu. Muzeum miało zachować dla przyszłych pokoleń skarby kultury i sztuki. Potwierdza to napis nad wejściem: „Przeszłość przyszłości”.

Później do zbiorów muzeum trafiały liczne pamiątki wiązane, często legendarnie, z ważnymi postaciami europejskiej historii i kultury, takimi jak Wilhelm Tell, król Francji Franciszek I, król Anglii Henryk VIII, Marcin Luter, William Szekspir (oprawiony w ozdobny brązowy futerał kawałek krzesła poety, zakupiony przez Izabelę Czartoryską w jego domu w Stratfordzie nad Avonem). Baron Vivant Denon, który organizował na polecenie Napoleona wielkie muzeum w Luwrze, ofiarował Izabeli Czartoryskiej relikwie Cyda i Chimeny oraz Abelarda i Heloizy, te ostatnie z atestem Alexandra Lenoira, twórcy Muzeum Pomników Francuskich. Kustosz Skarbca Złotego Runa w Brukseli, Beydaels da Zittaert, przekazał do Puław kilka części paradnej zbroi renesansowej, która niegdyś należała do arcyksięcia Albrechta VII Niderlandzkiego.

Księgozbiór Biblioteki Książąt Czartoryskich liczy ponad 231 tys. woluminów. Zawiera niezwykle cenne stare druki, w tym polonika z XVI w. (m.in. dzieło Macieja Miechowity, wydane w Krakowie, które było pierwszą drukowaną historią Polski). Ze względu na fakt, że zawierało ostrą krytykę Jagiellonów, nie było rozpowszechniane – egzemplarz w Bibliotece jest jednym z trzech istniejących.

Archiwum i Zbiór Rękopisów Biblioteki Książąt Czartoryskich obejmuje ponad 14 tys. rękopisów tworzonych od średniowiecza do czasów współczesnych. Znajdują się tu dokumenty pergaminowe pochodzące z okresu od XII do XIX w. o znaczeniu narodowym, m.in. przywilej jedlneński (1430 r.), przywilej koszycki (1374 r.), unia w Horodle (1413 r.) czy dokument hołdu pruskiego (1525 r.), a także ważne dokumenty rodzinne, m.in. nadanie tytułu książęcego Czartoryskim w 1442 r. czy dyplom honorowego obywatelstwa miasta Krakowa dla Władysława Czartoryskiego (1880 r.).

Kolekcja zawiera 593 obrazy, m.in. „Damę z gronostajem” Leonarda da Vinci, „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta, „Portret chłopca w polskim stroju” Caspara Netschera, portrety Jagiellonów pędzla Lucasa Cranacha młodszego i dzieła Andrei Mantegny, Michele Tosiniego czy Michele da Verony. Są także grafiki Rembrandta i Martina Schongauera oraz rysunki Auguste’a Renoira.

W czasie powstania listopadowego dobra Czartoryskich zostały skonfiskowane przez cara. Zbiory muzealne i biblioteczne udało się jednak szczęśliwie uratować, wywożąc je z Puław do położonej w Galicji Sieniawy, skąd później zostały w większości przewiezione do Paryża i ulokowane w emigracyjnej siedzibie Czartoryskich, Hotelu Lambert na wyspie św. Ludwika. Tam jednak nie pozostały długo. Ze względu na Komunę Paryską książę Władysław Czartoryski przeniósł je do Polski, do zaboru austriackiego, gdzie rodzina Czartoryskich posiadała swój majątek. W ten sposób Muzeum Książąt Czartoryskich znalazło swoje miejsce w Krakowie.

Druga wojna światowa przyniosła Muzeum Książąt Czartoryskich wiele dotkliwych strat. We wrześniu 1939 r. w Sieniawie zagrabiona została Szkatuła Królewska ze Świątyni Sybilli, zawierająca klejnoty i inne precjoza związane z władcami Polski. Ukryta była wraz z innymi najcenniejszymi obiektami. Przejęte wtedy przez okupanta obrazy Rafaela, Leonarda i Rembrandta – przeznaczone początkowo do planowanego muzeum imienia Adolfa Hitlera w Linzu – przeszły później w ręce gubernatora Hansa Franka, który pod koniec wojny, uciekając z Krakowa, wywiózł je do Niemiec. Wówczas w nieznanych dotąd okolicznościach zaginął „Portret młodzieńca” Rafaela, co stanowi jedną z najdotkliwszych strat wojennych całego polskiego muzealnictwa.

W wyniku zmian ustrojowych w Polsce po drugiej wojnie światowej Muzeum Książąt Czartoryskich utraciło status muzeum prywatnego i przeszło pod opiekę państwa. W 1950 r. zostało włączone do krakowskiego Muzeum Narodowego pod nową nazwą Zbiory Czartoryskich.

W 1991 r. powołano do życia Fundację Książąt Czartoryskich przy Muzeum Narodowym w Krakowie, przywrócono też wtedy dawną nazwę Muzeum Książąt Czartoryskich. Założycielem Fundacji był Książę Adam Karol Czartoryski, który po zmianie ustrojowej w Polsce w 1989 r. odzyskał tytuł własności do zbiorów.

Przez 25 lat Fundacja Książąt Czartoryskich opiekowała się eksponatami. Od wielu lat polscy muzealnicy wnioskowali, by kolejne rządy ostatecznie uregulowały sprawę kolekcji i zakupiły ją od rodziny Czartoryskich.

29 grudnia 2016 r., aby już na zawsze zabezpieczyć zbiory, rząd Polski zawarł z księciem Adamem Karolem Czartoryskim, prezydentem Fundacji Książąt Czartoryskich, transakcję, na mocy której wspaniałe kolekcje sztuki, archiwum i biblioteka wraz z muzealnymi budynkami przeszły na własność państwa polskiego i zostały powierzone pod dalszą opiekę krakowskiemu Muzeum Narodowemu.

Artykuł powstał przy współpracy z Fundacją Książąt Czartoryskich

TAGI:

2/2018

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.