Trzeba się skupić na pogłębianiu wiedzy, by uniknąć rozczarowania

Z Krzysztofem Bilińskim, laureatem nagrody specjalnej Instytutu Adama Mickiewicza w konkursie prac magisterskich Fundacji „Teraz Polska”, rozmawia Kamil Broszko.

Kamil Broszko: W zeszłym roku zdobył pan laur w konkursie prac magisterskich „Teraz Polska Promocja”. Co zmotywowało pana do zgłoszenia swojej pracy magisterskiej do konkursu?

Krzysztof Biliński: Studiowałem europeistykę i filologię hiszpańską na Uniwersytecie Wrocławskim. Moja praca magisterska na europeistyce dotyczyła brandingu narodowego, a dokładnie promocji polskiej kultury w Wielkiej Brytanii. Jeszcze przed rozpoczęciem studiów magisterskich zobaczyłem na uczelni plakat informujący o konkursie i wtedy zrodził się pomysł napisania pracy, która mogłaby rywalizować o tytuł najlepszej pracy magisterskiej dotyczącej promocji Polski. W trakcie opracowania koncepcji nie zależało mi jedynie na spełnieniu niezbędnych wymogów do uzyskania tytułu magistra, lecz postawiłem sobie za cel napisanie dobrej, wyróżniającej się i innowacyjnej pracy, z której byłbym dumny.

Kamil Broszko: Skąd wzięło się u pana zainteresowanie promocją Polski i brandingiem narodowym? Czy stał za tym zamysł pragmatyczny? Wszak dziedzina się rozwija, oferuje coraz ciekawsze możliwości rozwoju zawodowego.

Krzysztof Biliński: W programach realizowanych na studiach przedmiotów pojawiały się zagadnienia związane z wizerunkiem Polski i Polaków oraz z budowaniem marki narodowej. Moja przygoda z promocją Polski i brandingiem narodowym zaczęła się dość niewinnie – od przygotowania prezentacji dotyczącej promocji Polski na arenie międzynarodowej, stereotypów na temat Polski i Polaków oraz gadżetów promujących nasz kraj. Od tego momentu postanowiłem pogłębiać swoją wiedzę i specjalizować się w tematyce kształtowania wizerunku państw, ich promocji oraz umacniania marki narodowej poprzez kulturę.

Kamil Broszko: Czy przed konkursem myślał pan o pracy w Instytucie Adama Mickiewicza?

Krzysztof Biliński: Pisząc pracę magisterską, zdawałem sobie sprawę, że praca w Instytucie byłaby spełnieniem zawodowych marzeń. Otrzymana nagroda umożliwiła mi podjęcie współpracy z Instytutem, dzięki czemu uczestniczę w działaniach związanych z promocją polskiej kultury za granicą oraz mogę zdobyć doświadczenie w obszarze brandingu narodowego. Dla mnie jest najważniejsze, że praca w Instytucie w pełni odpowiada mojej specjalizacji oraz jest wymarzonym początkiem kariery zawodowej.

Kamil Broszko: Czym zajmuje się pan w IAM?

Krzysztof Biliński: Współpracuję z Wydziałem Komunikacji. Do moich zadań należy m.in. współpraca ze studiem graficznym, które obsługuje IAM, oraz wsparcie działań komunikacyjnych wybranych projektów. Prowadzę profil IAM na Facebooku i odpowiadam za bieżące aktualizowanie treści na stronie internetowej Instytutu.

Kamil Broszko: Chciałem poprosić, by stał się pan na chwilę głosem swojego pokolenia. Jak odnosicie się do głosów pojawiających się w publicystyce, że jesteście straconym pokoleniem, pokoleniem 2000, bez szans powtórzenia spektakularnych karier lat 90.?

Krzysztof Biliński: Moim zdaniem obecnie studia nie są już gwarantem lepszego startu i większych możliwości na rynku pracy. Ukończenie studiów jest w zasięgu każdej osoby, przez co tytuł magistra przestał być tak prestiżowy, jak dawniej. Aby uniknąć rozczarowania wynikającego z trudności ze znalezieniem pracy po studiach, już w ich trakcie należy skupić się na pogłębianiu wiedzy i rozwijaniu umiejętności, które będą zgodne z naszymi zainteresowaniami, a jednocześnie mogą okazać się poszukiwane przez pracodawców. Można uczyć się języków obcych, uczestniczyć w wymianach studenckich, poznawać nowe programy komputerowe, prowadzić bloga czy angażować się w działalność studencką lub społeczną. Ważne jest także zdobywanie doświadczenia zawodowego i sieci kontaktów poprzez staże i wolontariat. Dają one możliwość sprawdzenia się w różnych rolach i poznania tych, w których czujemy się najpewniej, co może zaowocować wybraniem określonej drogi zawodowej. Musimy też pamiętać, że żyjemy w czasach ogromnej konkurencji. Trzeba się wyróżniać, być ponadprzeciętnym, aby zostać zauważonym i odnieść sukces.

Kamil Broszko: Powiada się jednak równocześnie, że nie kariera jest dzisiaj najważniejszą wartością dla młodych. Liczyć się ma zbalansowany tryb życia. Wracają wartości związane ze spędzaniem wolnego czasu.

Krzysztof Biliński: Wśród osób, którymi się otaczam, mogę zauważyć dążenie do równowagi – z jednej strony praca, która daje poczucie spełnienia, z drugiej zaś czas wolny, przeznaczany na własne pasje. Nie zauważam tendencji do poświęcania życia prywatnego na rzecz kariery zawodowej. Ważniejsze jest znalezienie pracy zgodnej z wykształceniem, zainteresowaniami oraz takiej, która daje poczucie satysfakcji.

 

Czytaj także

Najciekawsze artykuły i wywiady wprost na Twoją skrzynkę pocztową!

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Best Place Europejski Instytut Marketingu Miejsc z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: bestplace@bestplaceinstitute.org, telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 94 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.